Pierwszy mistrzowski krok do finału - relacja z meczu MKS Selgros Lublin - SPR Pogoń Baltica Szczecin

W 1. meczu półfinałowym PGNiG Superligi Kobiet, mistrz Polski, MKS Selgros Lublin, okazał się lepszy od SPR-u Pogoni Baltica Szczecin, robiąc pierwszy krok w kierunku finału.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
Rywalizacja o finał pomiędzy lubliniankami a szczecinkami zapowiadała się ciekawie, gdyż w tym sezonie SPR ani razu nie dał się ograć obrończyniom mistrzowskiego tytułu i miał chęć zrewanżować się za porażkę 0:3 sprzed roku w tej samej fazie rozgrywek. Na spotkaniu w Hali Globus pojawił się duński selekcjoner reprezentacji Polski, Kim Rasmussen.
Sam początek wtorkowego starcia należał do gospodyń, które po udanych rzutach Doroty Małek i Marty Gęgi wyszły na prowadzenie 3:0 w 6. minucie. W tym momencie przebudziły się przyjezdne, a w ich szeregach prym wiodły Małgorzata Stasiak oraz Monika Koprowska (3:3 w 10. minucie). MKS miał coraz więcej problemów w ofensywie, co skrzętnie wykorzystała Pogoń, która po pierwszym kwadransie wygrywała 7:4.

Z czasem zaczęły przyspieszać lubelskie szczypiornistki, zaś sprawy w swoje ręce na prawym skrzydle postanowiła wziąć Jessica Quintino i to po jej golu podopieczne Sabiny Włodek doprowadziły do remisu w 20. minucie konfrontacji (7:7). Ekipa z Lubelszczyzny powoli przejmowała kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, wykorzystując 3-krotną grę w przewadze. Ostatecznie Selgros Lublin zwyciężył w I połowie 14:12.

Po zmianie stron miejscowy zespół wciąż był na fali, coraz lepiej w lubelskiej bramce radziła sobie Ekaterina Dzhukeva, a praktycznie nie do zatrzymania dla rywalek była Małek (18:13 w 40. minucie). Szczecińskie piłkarki ręczne popełniały sporą ilość błędów własnych, z czego korzystały mistrzynie kraju, które odskoczyły w 48. minucie na sześć goli (21:15).

W decydującej fazie potyczki MKS Selgros Lublin starał się spokojnie rozgrywać swoje akcje, zaś swoje trzy grosze w ataku dorzuciła Alesia Mihdaliova (22:16 w 54. minucie). Już do końca nic się nie zmieniło i tym samym ekipa z Koziego Grodu triumfowała 25:19.

Kolejny pojedynek MKS - Pogoń w środę (22 kwietnia) o godzinie 18:00.

MKS Selgros Lublin - SPR Pogoń Baltica Szczecin 25:19 (14:12)

MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska - Quintino 5, Małek 8, Kocela, Rola 1, Gęga 4, Repelewska 1, Kozimur, Drabik 2, Nestsiaruk 2, Mihdaliova 2, Nocuń, Skrzyniarz, Szarawaga, Konsur.
Karne: 4/4.
Kary: 6 min. (Rola - 2 min., Mihdaliova - 2 min., Gęga - 2 min.).

SPR Pogoń: Szywerska, Płaczek - Huczko, Sabała 1, Stachowska 2, Cebula 8, Noga, Głowińska, Jurczyk, Królikowska 1, Stasiak 2, Zimny, Koprowska 3, Zawistowska 1, Kochaniak, Yashchuk 1.
Karne: 5/6.
Kary: 10 min. (Yashchuk - 4 min., Stachowska - 4 min., Zimny - 2 min.).

Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów).

Stan półfinałowej rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1-0 dla MKS-u Selgrosu Lublin.


Monika Stachowska: Nie chcę szukać wytłumaczenia w zmęczeniuMKS Selgros Lublin - Pogoń Baltica Szczecin 25:19

Która zawodniczka Twoim zdaniem była najlepsza (MVP) w meczu MKS Selgros Lublin - SPR Pogoń Baltica Szczecin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×