Opolanie kończą sezon z kompletem zwycięstw - relacja z meczu Ostrovia Ostrów Wlkp. - PE Gwardia Opole
Podopieczni Rafała Kuptela wygrali w Ostrowie Wielkopolskim różnicą jednej bramki w swoim ostatnim występie w sezonie 2014/2015.
Dziesięć minut po zmianie stron pogoń gospodarzy zakończyła się sukcesem, w postaci doprowadzenia do remisu 17:17. Scenariusz drugiej połowy mocno przypominał przebieg poprzedniej. Podrażnieni utratą zaliczki gwardziści raz jeszcze zwiększyli tempo swoich poczynań, a zawodnicy z Ostrowa Wielkopolskiego ponownie mieli problem z powstrzymaniem bardziej zdecydowanego natarcia rywali. W 50. minucie zawodów było 23:19 dla PE Gwardii.
O przebiegu ostatnich chwil widowiska jej reprezentanci będą jednak chcieli jak najszybciej zapomnieć. Kompletne zatracenie mocy w grze ofensywnej sprawiło bowiem, że do ostatniego gwizdka rzucili oni zaledwie dwa gole i do samego końca musieli drżeć w końcowe rozstrzygnięcie. W 58. minucie miejscowi doprowadzili do stanu 24:25, ale wyrównującej bramki nie udało im się już rzucić. Tym samym opolanie odnieśli 26. zwycięstwo w sezonie, godnie pieczętując swoją zdecydowaną dominację w I lidze gr. B. Ostrovia na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek znajduje się natomiast na 9. miejscu.
Ostrovia Ostrów Wlkp. - PE Gwardia Opole 24:25 (11:13)
Ostrovia: Tarko, Adamczyk - Dutkiewicz 9, Tomczak 4, Galewski 3, Bałwas 2, Śliwiński 2, Wojciechowski 2, Bielec 1, Jedwabny 1, Jaruzel, Klara, Pernak, Staniek, Stępniak
Kary: 10 min.
Gwardia: Malcher, Buchcic - Lasoń 5, Mokrzki 5, Zeljić 4, Knop 3, Rumniak 3, Simić 3, Jankowski 2, Baran, Scepanović, Swat, Trojanowski
Kary: 12 min.
-
kibic1979 Zgłoś komentarz
widziałem bozicia w opolu na rynku czyżby powrót? -
Wojak Szejk z Karatu Zgłoś komentarz
grze obronnej ! Remek "Bomba" Lasoń 100 bramek ! Jankowski, gdyby wykorzystał wszystkie swoje okazje dorzucenia bramki, byłby drugi w klasyfikacji strzelców. Każdy miał jednak jakieś mniejsze lub większe cele do zrealizowania. Mokrzki zagrał na dobrym poziomie, udowodnił tym samym, że Jego ewentualne pozostanie w Gwardii nie byłoby wcale niespodzianką. Tyle w temacie. W Ostrowie horror do ostatniej minuty, na 30 sekund przed końcowym gwizdkiem, Ostrovia mogła spotkanie co najmniej zremisować. Mieli więcej chęci na zgarnięcie kompletu punktów i więcej determinacji, ale to chyba efekt tego, że wielu zawodników gości nie czuło już, że gra o punkty "dla Gwardii", a jedynie, że wypełnia kontrakt... Cóż polityka czasami wygrywa z pięknem sportu. Niestety ! Tak czy owak gratulacje za wygraną. Powodzenia w karierze tym, którzy opuszczają szeregi Gwardii Opole, a tym którzy zechcą dalej bronić jej barw, życzę sukcesów i podniesienia poziomu sportowego, po to, żeby za rok znowu nie schodzić z parkietu po ostatnim meczu ze spuszczoną głową !