Przed spotkaniem z Wolsztyniakiem było wiadomo, że Piotrkowianin zagra już tylko o godne pożegnanie z sezonem. W środowym meczu z Meblami Wójcik Elbląg grę w barażach zapewniła sobie bowiem Pomezania Polski Cukier Malbork. Od początku spotkania zarysowała się wyraźna przewaga podopiecznych Rafała Przybylskiego, którzy w 5. minucie prowadzili już 5:0. [ad=rectangle]
Bardzo dobrze w piotrkowskiej bramce bronił Artur Banisz, a Piotrkowianin popisywał się wieloma efektownymi zagraniami. Szybkie kontry kończyli skutecznie: Piotr Swat i Mateusz Góralski. Do przerwy gospodarze wygrywali różnicą ośmiu trafień - 17:9.
W drugiej połowie przewaga Piotrkowianina jeszcze się powiększyła. Rafał Przybylski dokonywał wielu zmian. Na placu gry pojawili się zawodnicy, którzy dotychczas mniej grali. Bramki rzucili między innymi: Kamil Hejniak, Marcin Kozłowski czy bramkarz Marcin Pietruszka. Ostateczny wynik to 37:22, a schodzących z boiska piotrkowskich zawodników żegnały brawa nielicznej publiczności.
- Jest nam przykro, a długo jeszcze będziemy wspominać mecz w Brodnicy, który odbijał nam się czkawką do końca sezonu. Inne były nasze cele. To my mieliśmy grać w barażach o Superligę - mówił po spotkaniu piotrkowski szkoleniowiec.
MKS Piotrkowianin - Wolsztyniak Wolsztyn 37:22 (17:9)
MKS Piotrkowianin: Banisz, Procho, Pietruszka 1/1 - Zinchuk 1, Głowacki, Mróz 5, Kozłowski 1, Woynowski 3, Iskra 6, Różański 3, Swat 8, Góralski 6, Hejniak 2, Jankowski, Pożarek, Pacześny.
Karne: 1/1
Kary: 6 min (Zinchuk, Pożarek, Iskra).
Wolsztyniak: Płócienniczak, Piskorski - Szutta 1, Gaweł, Głowacki 3, Pietruszka 2, Gessner, Raczkowiak 4/2, Podleśny, Chrapa 1, Rogoziński 4, Frąckowiak 1, Wajs 4, Radny, Kuta 3.
Trener: Wojciech Hanyż
Karne: 2/3
Kary: 6 min (Frąckowiak, Wajs, Kuta).
Sędziowali: Michał Boczek (Piekary Śląskie), Olgierd Sikora (Chorzów). Widzów: 200