Śląsk Wrocław z szansą na utrzymanie - relacja z meczu Śląsk Wrocław - Nielba Wągrowiec

Szczypiorniści Śląska Wrocław nie rezygnują z walki o utrzymanie. Wrocławianie okazali się lepsi od Nielby Wągrowiec i wciąż zachowali szansę na pozostanie w PGNiG Superlidze.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Dla obu zespołów był to czwarty pojedynek w fazie play-out. Wągrowczanie mają na swoim koncie 4 punkty i od dawna mogą zapomnieć o utrzymaniu w lidze. Śląsk Wrocław z kolei tracił do miejsca barażowego cztery punkty i wygrana z Nielbą Wągrowiec była dla wrocławian absolutną koniecznością. W pierwszym pojedynku rozegranym w Wągrowcu Wojskowi niespodziewanie schodzili z parkietu w roli pokonanych, przez co ich sytuacja w walce o utrzymanie znacznie się skomplikowała.
W spotkanie świetnie weszli gospodarze. Wojskowi po dwóch indywidualnych akcjach Ivana Telepneva prowadzili 2:0. Wągrowczanie bili głową w mur, przegrywając pojedynki z defensorami gospodarzy. Złą serię przyjezdnych przerwały dopiero dwie bramki Mindaugasa Tarcijonasa (5:2). Ostatnia drużyna ligowej tabeli nie miała za to sposobu na powstrzymanie Telepneva, który w ciągu pierwszych 13 minut rzucił aż 5 bramek (8:4).

Nielba próbowała choć po części zniwelować straty, lecz w bramce Śląska zaporę nie do przejścia stanowił Aljosa Cudić. Dobitnie przekonał się o tym Dariusz Widziński, powstrzymany na skrzydle dwa razy z rzędu. Przewaga Wojskowych ciągle rosła, choć trzeba przyznać, że nie wykorzystywali wielu podbramkowych sytuacji. Do poziomu Telepneva starał się dorównać Maciej Ścigaj, autor 4 bramek. Po jednej z nich Śląsk wyszedł na prowadzenie 14:8, które na 10 sekund przed przerwą powiększył jeszcze Andrzej Kryński (15:8).

Gospodarze nie zamierzali odpuszczać w drugiej połowie i od wznowienia gry udowadniali, że są zdecydowanie lepszym zespołem. Telepnev do spółki ze Ścigajem raz za razem rozmontowywali obronę przyjezdnych i nawet wysoka skuteczność Michała Tórza nie zdała się wągrowczanom na wiele (20:12). Wągrowczanie co jakiś czas zrywali się do walki, skuteczność poprawił Bogdan Oliferchuk, lecz wystarczyło to tylko do odrobienia dwóch bramek (24:18). Po stronie gospodarzy wciąż kapitalnie prezentował się Ścigaj, który swoimi 10 bramkami poprowadził Wojskowych do pewnego triumfu (29:21).


Śląsk Wrocław - Nielba Wągrowiec 29:21 (15:8)

Śląsk: Cudić, Prus - Krupa 1, Kryński 1, Herudziński, Koprowski 3, Garbacz 1, Jarowicz, Miszka 1, Adamuszek, Radojević 2, Wróblewski 1, Ścigaj 10/4, Białaszek 2, Telepnev 7
Karne: 4/4
Kary: 6 minut

Nielba: Konczewski, Marciniak - Smoliński 2, Oliferchuk 3, Kamyszek 3, Gąsiorek 1, Świerad 3/2, Tarcijonas 3, Pawlaczyk, Tórz 4, Pietrzkiewicz, Skrzypczak 1, Biniewski 1, Widziński
Karne: 2/3
Kary: 12 minut

Sędziowie:  Jędrycha-Pytlik

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×