Andrzej Kryński: Nasz cel został osiągnięty

Po szalonej końcówce sezonu szczypiorniści Śląska Wrocław obronili się w walce o ligowy byt i po zwycięstwie nad Siódemką Miedzią Legnica w kolejnych rozgrywkach zagrają w PGNiG Superlidze.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Pierwsze wymiany drugiego meczu barażowego nie zapowiadały późniejszej dominacji szczypiornistów Śląska Wrocław. Wojskowi albo zbyt nerwowo rozgrywali akcje albo ich próby powstrzymywał Łukasz Mazur. Podobnie sytuacja wyglądała w drużynie Siódemki Miedzi Legnica. Przyjezdni odbijali się od wrocławskiej obrony, a ich nieliczne rzuty zatrzymywał świetnie dysponowany Aljosa Cudić.
- Podeszliśmy do spotkania z szacunkiem dla rywala, na pewno nie było żadnego odpuszczania. Początek był szarpany, dużo nieskutecznych rzutów, dobra gra bramkarzy. Potem wszystko ułożyło się na naszą stronę i tak już zostało do końca. Gratuluję zespołowi z Legnicy, bo to był dla nich udany sezon - przyznał po meczu Andrzej Kryński, skrzydłowy Wojskowych.Tegoroczny sezon nie do końca układał się po myśli wrocławian. Wojskowi odnotowywali wzloty i upadki. Po porażce z Zagłębiem Lubin wydawało się, że w walce o ligowy byt Śląsk będzie musiał uznać wyższość Wybrzeża Gdańsk. Gdańszczanie, mający utrzymanie na tacy, przegrali w Wągrowcu z Nielbą i o pozostaniu w lidze decydował bój w Gdańsku między Śląskiem a Wybrzeżem. Podopieczni Piotra Przybeckiego zagrali świetne zawody i nie pozostawili rywalom najmniejszych złudzeń, zapewniając sobie grę w barażach z Siódemką Miedź Legnica.
Andrzej Kryński w spotkaniu z Siódemką Legnica rzucił 4 bramki Andrzej Kryński w spotkaniu z Siódemką Legnica rzucił 4 bramki
- Wiele naszej pracy i determinacji zostało włożone w końcowy sukces. Fakt faktem udało się to przy odrobinie szczęścia. Zostajemy w Superlidze i nasz cel został osiągnięty - ocenił sezon Kryński.

Wciąż nie wiadomo, gdzie w nowym sezonie ujrzymy młodszego z braci Kryńskich. Sam zawodnik pozostaje tajemniczy w kwestii przynależności klubowej na przyszłe rozgrywki. - Ja już wiem, ale nie mogę powiedzieć. Więcej będzie wiadomo na koniec tego tygodnia lub na początku kolejnego - zapowiedział skrzydłowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×