Autostopem na Final Four Ligi Mistrzów do Kolonii (wideo)

Wspaniała historia dwóch kibiców Vive Tauron Kielce, którzy wyruszyli do Kolonii... autostopem. W końcu udało im się i dotarli do Lanxess Areny.

W tym artykule dowiesz się o:

- Tak bardzo chcieliśmy dopingować naszych. Nie mieliśmy nic, biletów, noclegu, transportu - tak zaczyna się historia Maćka i Łukasza. Byli uparci i w końcu udało im się zdobyć bilety na Final Four Ligi Mistrzów, w konkursie firmy Velux. - Do Kolonii pojedziemy autostopem, ponieważ chcemy zarażać ludzi piłką ręczną. Drużyna nie miała lekko, żeby dostać się do Final Four, więc my też nie musimy mieć - powiedzieli przed wyjazdem dla klubowej strony. I dopięli swego.

Swoją podróż do niemieckiej Kolonii rozpoczęli pod halą przy ul. Krakowskiej. Nie było łatwo. Utknęli w "martwym punkcie" w okolicach Legnicy, spali pod gołym niebiem, ale zbyt wielu ludzi chciało im pomóc, żeby się nie udało. O ich podróży informowała nawet stacja radiowa RMF FM, która apelowała do kierowców o pomoc dla dwóch kibiców, którzy chcą dotrzeć na mecz swojej drużyny.

Komentarze (31)
avatar
Maxi-102
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dziwne że ci dwaj samuraje wszystko nagrywali i umieścili w internecie...jestem ciekaw bardzo dla czego....czyżby jakieś finanse... 
avatar
Maxi-102
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Kuźwa ja w przedszkolu pokonywałem pieszo z kolegami bezdroża i szlaki i nikt o tym nie pisał... 
avatar
Maxi-102
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Markiszon...czy korniszon...89,875 trolli jest z Kielc...nie chcę cię dołować...tekstami kibiców z Kielc...na temat transferu Sypy do Vive....i to że prezes jest jego menadżerem...guru..i takie Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A w Płocku "najlepszym..." na "wyjazd życia" podstawili pod nos autokar..... i nie było chętnych, ale zaraz tu wpadną i będą nas pouczać jak się na wyjazdy powinno jeździć :) 
avatar
Kathleen
12.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Piękna sprawa. Wielkie brawa dla chłopaków- niewielu na ich miejscu byłoby gotowych na coś takiego! TO się nazywa pasja, to się nazywa poświęcenie! Jak się chce, to można wszystko.