Łukasz Rogulski pochodzi z Mazur. Do Wybrzeża Gdańsk przyszedł po trzech latach gry w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Przez trzy lata zagrał w 75 meczach czerwono-biało-niebieskich, w których rzucił 356 bramek. Co ciekawe najbardziej owocny był dla niego miniony sezon. Z 141 bramkami był ósmym najskuteczniejszym zawodnikiem PGNiG Superligi mimo, że był absolutnym debiutantem. Przed nim znaleźli się tylko starsi od niego zawodnicy. Od kilku sezonów regularnie gra w reprezentacji Polski - najpierw występował w kadrach młodzieżowych, a następnie w kadrze B.
[ad=rectangle]
Dla Huberta Korneckiego będzie to trzeci sezon w barwach Wybrzeża. Były zawodnik klubów z Końskich i z Mielca szczególnie pod koniec sezonu pokazywał, że bardzo się rozwinął. Łącznie w PGNiG Superlidze rzucił 95 bramek. - Nie ukrywam, że miałem sporo propozycji z PGNiG Superligi. Nad niektórymi mocno się zastanawiałem. Przez dwa tygodnie po spadku, miałem pod tym względem duży ból głowy i nie będę tego ukrywał - powiedział praworęczny rozgrywający.
- Mam świadomość, że rok w niższej lidze może lekko wstrzymać mój rozwój, ale ten rok może sprawić też, że poprawię te elementy gry, w których prezentowałem się słabiej i właśnie nad nimi będę się skupiał. Wiadomo, że zarówno dla mnie, jak i dla kolegów z zespołu najważniejszy będzie każdy kolejny mecz. Będziemy musieli pokonywać kolejne przeszkody, by awansować - dodał Kornecki.
Wcześniej z Wybrzeżem Gdańsk związał się Michał Bednarek. Kontrakty przedłużyli również Artur Chmieliński, Sebastian Sokołowski, Piotr Papaj, Patryk Abram i Wojciech Prymlewicz.
to tak, jak w podmiotach gosporadczych.
Chyba mało jest takich, którzy czy to pracują klawiaturą siedząc przed komputerem 8h, czy pracują klawiaturą, sterując maszynami CNC, za swoja rzetelna pracę chcą otrzymać wynagrodzenie.
A nie obiecanki..
I jeszcze jedno, nie deprecjonowałbym poziomu I-ligi.
Jest kilka drużyn, które mają merytoryczne ambicje na grę
w najwyższej klasie rozgrywkowej, a co się z tym wiąże,
"Wybrzeże" będzie musiało się mocno
(jeszcze bardziej niż w latach spędzonych, w I-lidze)napracowć, żeby awansować. A jeśli tak, to.. chłopakom tylko wyjdzie
na dobre. Taki I-ligowy 'czyściec', będzie sprawdzianem:
Kto się nadaje do Super Ligi, a Kto niekoniecznie..
Wierze też, że młodość z SMSu, wniesie wartość dodaną do zespołu,
co zaprocentuje już wówczas w 2016/17r., w Super Lidze.
Należy życzyć też klubowi(ściślej sekcji ręcznej),
żeby się zespołem zainterowało więcej biznesu,
a to, w perspektywie ME 2016r., dobre miejsce na reklamę. Czytaj całość