Co przekonało byłego reprezentanta Polski do przeprowadzki na Lubelszczyznę? - Wizja budowy zespołu - przyznaje dla oficjalnej strony internetowej puławskiego klubu. - Podoba mi się, że tu nic nie robi się na siłę, że już musi być wynik, już muszą być medale. Budowany jest zespół, który krok po kroku chce iść do przodu - przyznaje nowy nabytek Azotów.
[ad=rectangle]
Kubisztal na nowy sezon czeka z optymizmem. - Mam nadzieję, że powalczymy co najmniej o obronę trzeciego miejsca, a może o coś więcej - mówi. - Składanie w tej chwili deklaracji byłoby samobójstwem. Wierzę, że zespół będzie mocniejszy niż w poprzednim sezonie. Czy postawimy się tuzom ligi? Ciężko powiedzieć. Absolutnie nie mamy się czego wstydzić. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Doświadczony zawodnik wraca na parkiet po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. - Po zabiegu w Żorach bardzo szybko poskładałem się do kupy - zapewnia Kubisztal. - Jest już nieźle, a może być tylko lepiej.
Źródło: azoty-pulawy.pl