Organizatorzy nie planowali tak nagłego zwrotu akcji. Goście z Niemiec wyjechali z Kalisza. Tym samym nie wystąpią w starciu o miejsce na najniższym stopniu turnieju.
[ad=rectangle]
W dotychczasowych starciach Füchse Berlin nie przegrało, jednak zdobywcy Pucharu EHF nie awansowali do finału. Zadecydował o tym bilans bramkowy, który Niemcy mieli nieznacznie gorszy od Azotów Puławy.
Tym samym trzecie miejsce w turnieju zapewniło sobie Wybrzeże Gdańsk. Dzięki uprzejmości działaczy Pogoni Szczecin szczypiorniści z Trójmiasta mieli okazję zagrać sparing z drużyną Superligi, który trwał 40 minut.
Aktualizacja:
Zespół z Niemiec poinformował za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku, że powodem opuszczenia ostatniego dnia turnieju była niedyspozycja zawodników z powodu zatrucia.
- Nie było mowy o wcześniejszym wyjeździe. Normalnie zjedli śniadanie, obiad. Tłumaczą się kontuzjami, co było widać wcześniej. Ta decyzja była jednak nagła - tłumaczy jeden z organizatorów turnieju, Krzysztof Walczak.
Oje, die armen Jungs! Das Team hat sich über Nacht einen Magen-Darm-Virus eingefangen und das Spiel um Platz 3 abgesagt. Jetzt gehts von Polen zurück nach Berlin. Gute Besserung, Jungs!
Posted by Füchse Berlin on 2 sierpnia 2015
jest od razu cacy.
Swoje regulaminy,
mają też Polacy.
Ani każdy z każdym,
ani pucharowo.
Planując takie granie,
ruszyć trzeba głową...
http://www.handball-world.com/o.red.c/news-1-1-1-72073.htmlZawodnicy z Berlina przeszli juz badania, w sumie nic im nie jest i od jutra moga normalnie trenowac. Ciekawe, ze nie wszyscy mieli tego "wirusa". Czytaj całość
prawda jest jednak ponura.
Pomysł grania niebywały,
regulaminowa bzdura.