Początek spotkania miał niecodzienny przebieg. Od pierwszych akcji bardzo uważnie w obronie grały szczypiornistki Startu Elbląg. Po ośmiu minutach po dwóch bramkach z rzędu rzuconych przez Joannę Wagę, podopieczne Andrzeja Niewrzawy prowadziły już 4:0. Kolejnych osiem bramek z rzędu rzuciły jednak szczypiornistki z Trójmiasta! Niezwykle skuteczna była Monika Kobylińska, a dzieło zwieńczyła Joanna Kozłowska.
[ad=rectangle]
Do końca pierwszej połowy zespół z Elbląga starał się odrobić straty. Warto podkreślić, że wówczas pierwszą bramkę dla Vistalu rzuciła testowana Serbka Nina Ribicić. Ostatecznie po 30 minutach gdynianki prowadziły 13:12 i przed drugą częścią spotkania każdy scenariusz był możliwy
Drużyna Pawła Tetelewskiego bardzo dobrze rozpoczęła decydującą połowę. Motorem napędowym w ataku była Kinga Gutkowska i po jej rzucie Vistal prowadził już 17:12. Kilkubramkowe prowadzenie ekipy z Gdyni utrzymywało się do 47. minuty spotkania
Wówczas Start, który nie miał nic do stracenia zaczął odrabiać straty. Skuteczna była Patrycja Świerżewska, grająca jeszcze w ubiegłym sezonie w SMS-ie ZPRP Płock. Po trafieniu Joanny Wagi, na dziesięć minut przed końcem było już 23:22, a gdy na listę strzelców wpisała się Paulina Muchocka, na pięć minut przed końcem był remis. W samej końcówce lepiej zachowały się jednak szczypiornistki z Gdyni, które ostatecznie wygrały 28:26.
Vistal Gdynia - Start Elbląg 28:26 (13:12)
Vistal: Gapska, Kordowiecka, Szwonka - Zych 7, Kobylińska 7, Gutkowska 4, Galińska 3, Kozłowska 2, Ribicić 2, Janiszewska 1, Łabuda 1, Kulwińska 1 oraz Urbaniak, Dorsz, Mazur.
Kary: 8 min. (Mazur 4 min., Zych 2 min., Gutkowska 2 min.)
Karne: 5/5.
Start: Szywierska, Sielicka - Waga 8, Andrzejewska 6, Lisewska 5, Świerżewska 3, Matuszczyk 1, Kwiecińska 1, Pinda 1 oraz Balsam, Dankowska, Gierej, Jędrzejczyk, Szopińska, Romanowicz.
Kary: 4 min. (Lisewska 2 min., Szopińska 2 min.).
Karne: 4/5.
na Instagramie 
na Facebooku 
