Mocne wejście Szymona Kmiecia do Sokoła Browar Kościerzyna

Rozgrywający Szymon Kmieć błysnął formą podczas IV Memoriału Leona Walleranda i dołączy do Sokoła Browar Kościerzyna. Dotychczas grał on w II lidze.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
W trzech meczach IV Memoriału Leona Walleranda urodzony w 1993 roku Szymon Kmieć zdobył 15 bramek i był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny. Nowy nabytek Sokoła Browar Kościerzyna w ubiegłym sezonie był zawodnikiem drugoligowego Grunwalda Ruda Śląska. Teraz czeka go awans sportowy, choć miał szansę grać nawet w PGNiG Superlidze.
Kmieć, to jeden z kilku nowych zawodników powiększonej kadry Sokoła Browar Kościerzyna. - Jesteśmy związani z klubem. Zostałem tu fajnie przyjęty. Atmosfera w zespole jest bardzo dobrze, aż chce się grać. Walczymy o jak najlepsze wyniki. W Gdańsku wygraliśmy ze zwycięzcą turnieju, który awansował do szwedzkiej ekstraklasy, więc ręce same składają się do oklasków - powiedział rozgrywający.

Była szansa, że Kmieć w tym sezonie zagra w Górniku Zabrze. Wybrał jednak ofertę z pierwszoligowca. - Trzeba było zadecydować pomiędzy grą, a przypatrywaniem się z boku z piętnastominutowymi wstawkami. Dla zawodnika najważniejsze jest granie, dlatego zdecydowałem się przejść do Sokoła Browar. Liczę, że będę się mógł tu rozwijać. Pojawiła się bardzo dobra oferta i żal było nie skorzystać. To fajny, stabilny finansowo zespół, więc zdecydowałem się przenieść - przyznał Szymon Kmieć.

Skład Sokoła Browar od lat jest stabilny. Tym razem doszło trochę "młodej krwi". - Widać, że są w zespole osoby trzymające trzon tej drużyny i nadające rytm na treningach. Wyznaczają ciężką pracę. Wszyscy jesteśmy jednak równo traktowani - zarówno ci, co są tu tydzień, jak i ci, co grają od dziesięciu lat. Razem walczymy na boisku i nie ma niezdrowej rywalizacji. Moim założeniem była gra w wyższej lidze. Udało się to i jestem zadowolony - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×