Ostrovia odebrała Piotrkowianinowi fotel lidera

 / Piłka ręczna
/ Piłka ręczna

Nie ma już niepokonanej drużyny na zapleczu męskiej ekstraklasy. W sobotnim hicie grupy B gorycz pierwszej porażki w tym sezonie poznali szczypiorniści Piotrkowianina.

Ekipa z Piotrkowa Trybunalskiego walczyła na boisku czarnego konia rozgrywek - Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Pierwsze minuty ułożyły się dla przyjezdnych, którzy wyszli na prowadzenie 3:1. Kolejnych 8 bramek z rzędzu rzucili ostrowianie. Kluczem do takiej serii była znakomita, twarda gra w defensywie. Gracze Piotrkowianina byli momentami bezradni i rozłożeni przez rywali na przysłowiowe łopatki.

Po kwadransie gry Ostrovia prowadziła 9:3. W 27. minucie po celnej dobitce Tomasza Klary przewaga miejscowych urosła do ośmiu bramek. W zespole z Piotrkowa Trybunalskiego wyróżniał się tylko Tomasz Mróz trafiający z lewego skrzydła.

Po zmianie stron goście chcieli odmienić losy spotkania. Przez kilka minut radzili sobie w obronie i kiedy w 37 minucie trafił Adam Pacześny było już tylko 18:16. Wydawać się mogło, że bardziej doświadczeni gracze Piotrkowianina pójdą za ciosem i przejmą sprawy w swoje ręce. Ostrovia nie dała się liderowi i przy dopingu kompletu publiczności wróciła na właściwe tory. Na wysokim poziomie zagrał cały zespół. W ostatniej akcji meczu kiedy jego losy były już rozstrzygnięte do ataku popędził Maciej Adamczyk. Golkiper Ostrovii wywalczył rzut karny. Sam stanął do jego wykonania, ale rzut okazał się nieskuteczny. W końcowym rozrachunku ostrowska drużyna zwyciężyła 31:25.

- Wiedzieliśmy, że Piotrkowianin to mocny zespól, ale my tez znamy swoją wartość. Chłopacy walczyli o każdą piłką. Czasami nie wychodziły nam akcje w ataku ale nadrabialiśmy to w obronie. Chłopacy zostawili dużo zdrowia i serca dla wspaniałej ostrowskiej publiczności która nas dopingowała - powiedział Krzysztof Przybylski, trener Ostrovii.

Po ósmej kolejce spotkań oba zespoły mają w swoim dorobku po 14 punktów. Na pozycję lidera awansowali ostrowianie.

KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 31:26 (17:11)

Ostrovia: Adamczyk - Łyżwa 9/2, Kuśmierczyk 9, Krzywda 4, Staniek 4, Tomczak 3/1, Klara 1, Wojciechowski 1, Piosik, Jaruzel.

Karne: 3/4    Kary: 8 minut

Piotrkowianin: Banisz, Procho, Pietruszka, Mróz 7, Woynowski 5, Góralski 5, Surosz 2, Wędrak 2, Iskra 2, Pacześny 1, Swat 1, Chełmiński, Pakulski, Pożarek, Jankowski.

Karne: 0/1            Kary: 12 minut

Sędziowie: Grzegorz Christ (Wrocław), Tomasz Christ (Świdnica)
Widzów: ok 400

Źródło artykułu: