Rosjanie odetchnęli z ulgą po meczu z Czarnogórą

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Reprezentacja Rosji w ostatnim meczu fazy grupowej nie dała najmniejszych szans Czarnogórcom i w kolejnym etapie mistrzostw będzie grać z czterema punktami.

Rosjanie po meczu z Czarnogórą poczuli ulgę. - Był to ciężki i wyrównany mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Nie przeszliśmy obok tego spotkania. Mieliśmy grać najlepiej jak potrafimy i nie patrzeć na poprzednie mecze. Każde zwycięstwo jest ważne - powiedział Igor Soroka, zawodnik reprezentacji Rosji.

Czarnogórcy nie mieli łatwo szczególnie, że grali w osłabionym składzie. - Graliśmy bez pięciu zawodników. To uniemożliwiało nam skuteczną grę - powiedział wprost Ljubomir Obradović. - Rosjanie grali fair. Staraliśmy się, ale nie byliśmy w stanie nawiązać walki. Może uda się następnym razem. Rosjanie mieli szerszy skład i tym nas pobili - dodał Mirko Radović.

Szczególnie po meczu z Danią Rosjanie wiedzieli, że należy uważać na zespół z Czarnogóry. - Nie można tu nikogo lekceważyć szczególnie, że Czarnogóra to bardzo dobra drużyna. Widzieliśmy ich ostatnie mecze i byliśmy w pełni skoncentrowani przed tym spotkaniem - przyznał Dmitrij Torgowanow, trener Rosjan.

- Nie wykorzystywaliśmy wielu okazji do strzelenia bramek w pierwszej połowie. Po zmianie stron Czarnogóra dobrze grała w defensywie i mieliśmy problemy. Na szczęście się ogarnęliśmy poprawiliśmy grę. Cała drużyna bardzo dobrze broniła. Czarnogóra to młoda i perspektywiczna drużyna - dodał rosyjski szkoleniowiec.

Po trzech dniach meczowych EHF Euro 2016 żegna się z Gdańskiem. - Dziękuję temu miastu i gratuluję organizatorom za dobrą pracę. Żałujemy, że musimy już wyjeżdżać z Gdańska. Byliśmy tu w listopadzie. To bardzo fajne miasto - ocenił Dimitrij Torgowanow.

Źródło artykułu: