Hiszpanom w drodze do drugiej rundy przydarzyła się wpadka. Dopiero w ostatniej minucie spotkania uratowali remis 24:24 ze Słowenią. Słabszy występ nie będzie miał jednak konsekwencji dla graczy Manolo Cadenasa. Zespół z Bałkanów nie awansował do dalszej fazy i tym samym punkty zdobyte w spotkaniu z nimi nie wliczają się do dorobku Hiszpanów. Co ważne, gracze z Półwyspu Iberyjskiego wygrali wcześniej z Niemcami oraz Szwecją i walkę o półfinał rozpoczną z czterema punktami na koncie.
- Wszystkie mecze zakończyły się po naszej myśli. Do drugiej rundy wchodzimy z czterema punktami. Czekają nas trudne mecze, ale koncentrujemy się tylko na najbliższym przeciwniku. Jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu - powiedział Julen Aguinagalde, hiszpański obrotowy. Podopiecznych Manolo Cadenasa czekają pojedynki z Danią, Węgrami i Rosją.
Zawodnik Vive Tauron Kielce jest pod wrażeniem występu Polaków w meczu z Francją. Po zwycięstwie nad Trójkolorowymi przed Biało-Czerwonymi otworzyła się droga do najlepszej czwórki. - Polacy zagrali świetny mecz z Francją i myślę, że są drużyną na półfinał. Nawet rozmiar zwycięstwa mnie nie dziwi. Tutaj każdy może wygrać z każdym. Nie mam jednak swojego faworyta do triumfu - przyznał Hiszpan.
Piłkarze ręczni nie odcinają się od kibiców przed meczem z Norwegią
{"id":"","title":""}