- Na jednych jest adres nadawcy, a na innych nie ma - uspokaja w rozmowie z WP SportoweFakty dyrektor sportowy Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Jerzy Eliasz.
Wiadomo, że do konkursu zgłosili się między innymi Piotr Przybecki, Damian Wleklak, Rafał Kuptel, Jarosław Cieślikowski, Marcin Lijewski oraz Krzysztof Kisiel. Na jednej z kopert jest ponadto nazwisko byłego selekcjonera reprezentacji Wielkiej Brytanii, Dragana Djukicia. Do ZPRP wysłane zostały także dokumenty Talanta Dujszebajewa.
Pełną listę kandydatów do roli selekcjonera reprezentacji Polski poznamy w poniedziałek. Wtedy otwarte zostanę wszystkie koperty. Na razie przy Puławskiej czekają jeszcze na aplikacje, które mogą dotrzeć drogą pocztową.
Komisja konkursowa - w jej składzie obok Eliasza są także Zygfryd Kuchta, Jerzy Noszczak oraz Wojciech Kudlik z Ministerstwa Sportu i Turystyki - sprawdzi wnioski pod względem formalnym i wybierze dwóch kandydatów, których zarekomenduje Zarządowi ZPRP.
26 lutego zaplanowano prezydium. Posiedzenie Zarządu odbędzie się dzień później. Wtedy powinniśmy poznać nazwisko nowego selekcjonera Biało-Czerwonych.
- Chcemy podpisać z trenerem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia. Konkretne cele wynikowe zostaną zdefiniowane już w samej umowie - wyjaśnia Kuchta. Podstawowym będzie awans do turnieju olimpijskiego (kwalifikacje odbędą się w kwietniu w Gdańsku) oraz do przyszłorocznych mistrzostw świata (w czerwcu zagramy z Holandią).
Część wynagrodzenia nowego selekcjonera pokryje ministerstwo. Może ono współfinansować kontrakt trenera kwotą do 8,5 tysiąca złotych miesięcznie.
Kamil Kołsut
Zobacz wideo: Arkadiusz Milik wróci do Polski?
wielka Pardubicka wzrusza.
Choć wielu przeszkód nie widzi,
do wyścigu chętnie rusza.