Doświadczona rozgrywająca urazu nabawiła się w minioną niedzielę podczas meczu swojego klubu, HC Lipsk w rozgrywkach Pucharu EHF. Polka w jednej z akcji została uderzona łokciem i doznała złamania kości szczękowej.
31-letnią Kudłacz-Gloc czeka teraz co najmniej 14 dni przerwy w treningu. Kapitan reprezentacji Polski w najbliższych dniach zawita do Koszalina, gdzie na zgrupowaniu przebywa kadra, jednak jej występ w meczach eliminacji ME 2016 przeciwko Węgierkom (9 i 13 marca) jest wykluczony.
Pod znakiem zapytania pozostaje natomiast udział Kudłacz-Gloc w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich 2016, który między 18-20 marca odbędzie się w Astrachaniu. O jej ewentualnym występie w Rosji sztab szkoleniowy zadecyduje tuż przed wylotem.
Kontuzja Kudłacz-Gloc to fatalne wieści dla polskiego zespołu. Kapitan w minionych latach była niekwestionowaną liderką reprezentacji. Podczas grudniowych Mistrzostw Świata 2015 mogąca występować tak na lewym, jak i na środku rozegrania zawodniczka zdobyła 52 bramki i zanotowała 31 asyst.
Pod nieobecność Kudłacz-Gloc duet trenerski Kim Rasmussen - Antoni Parecki najprawdopodobniej będzie polegał na Kindze Achruk, Karolinie Siódmiak, Marcie Gędze oraz Klaudii Pielesz.
Rywalkami Polek w kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich 2016 są Rosjanki, Szwedki i Meksykanki. Awans wywalczą dwie najlepsze drużyny turnieju w Astrachaniu.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: zamieszki na meczu w Grecji
Zresztą osobiście uważam, ze na Węgry na lewem Czytaj całość