1 
Pojedynek Wójcika z MKS miał być najciekawszym spośród wszystkich meczów 19. kolejki, ponieważ naprzeciwko siebie miały stanąć drużyny, które dzieliły tylko cztery oczka. Spotkanie okazało się bardzo jednostronne i oprócz początku zawodów, to gospodarze dominowali na parkiecie.
Wynik spotkania otworzył Piotr Adamczak, jednak kaliszanie szybko wyrównali, a potem wyszli na prowadzenie, a to za sprawą bramek Michała Dreja, który skutecznie egzekwował rzuty karne. Kolejne sześć minut potkania to całkowita dominacja Meblarzy, którzy od stanu 2:4, rzucili siedem bramek z rzędu. Elblążanie grali świetnie w defensywie, w ataku również nie mieli większych problemów i z minuty na minutę powiększali prowadzenie, by na przerwę zejść przy wyniku 18:9.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. W dalszym ciągu warunki na parkiecie dyktowali podopieczni Dariusza Molskiego. Elblążanie trafiali do siatki MKS seryjnie i w 38. minucie mieli już trzynaście goli przewagi. Gdy trzy razy z rzędu bramki rzucił Stanisław Gębala, ich przewaga wzrosła do szesnastu trafień. Kaliszanie zupełnie nie radzili sobie w ataku, później również praktycznie nie wracali do obrony. Minutę przed końcem spotkania do siatki trafił Damian Malandy i Wójcik wygrywał 37:17. Do końca spotkania elblążanie utrzymali dwudziestobramkowe prowadzenie i mecz zakończył się wynikiem 39:19.
Meble Wójcik Elbląg - MKS Kalisz 39:19 (18:9)
Wójcik: Głębocki, Ram - Adamczak Piotr 5, Tórz 5, Kupiec 5, Olszewski 4/2, Gębala 4, Szopa 3, Serpina 2, Dorsz 2, Malczewski 2, Nowakowski 2/1, Netz 2, Malandy 2, Adamczak Paweł 1.
Kary: 6 minut (Adamczak Paweł, Malczewski, Malandy)
Karne: 3/4
MKS: Potocki, Jarosz - Drej 5/4, Czerwiński 4/1, Misiejuk 3, Nowakowski 2, Książek 2, Galewski 2, Adamski 1, Bałwas, Sieg, Kobusiński, Gomółka, Nowakowski, Nieradko.
Kary: 12 minut (Sieg - czerwona kartka, Drej x2, Misiejuk, Adamski, Kobusiński)
Karne: 5/5
Zobacz wideo: Na kłopoty... powroty. Pierwsze powołania Nawałki
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
