Uros Zorman: Kibice dają nam wiatr w żagle
- Wiem, że będzie pełna hala, a atmosfera pięćset razy lepsza niż we Flensburgu - mówi Uros Zorman, zawodnik Vive Tauron Kielce, przed rewanżowym spotkaniem ćwierćfinału Ligi Mistrzów z SG Flensburgiem-Handewitt.
Kielczanie nie mieli zbyt wiele czasu by popracować nad błędami, które popełnili w pierwszym, zremisowanym po 28, boju o awans do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów. Mogli je jednak dokładnie przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Czy uda im się wprowadzić w życie podczas starcia w Hali Legionów?
- Czy jesteśmy mądrzejsi, to zobaczymy po spotkaniu - twierdzi Uros Zorman - Na pewno coś wiemy, ale mówienie o tym, to jedno, a zrobienie tego podczas meczu, gdy głowa jest gorąca, to zupełnie coś innego. Wiemy, co musimy poprawić, co powinniśmy zrobić lepiej i mam nadzieję, że to się uda.
Żółto-biało-niebiescy bardzo liczą na wsparcie swoich fanów i na każdym kroku podkreślają, że ich wsparcie daje im ogromną siłę do walki.
- Wiem, że będzie pełna hala, a atmosfera pięćset razy lepsza niż we Flensburgu. Mam nadzieję, że razem z kibicami wygramy ten mecz. Przez cały sezon nasi fani stoją za nami i dzięki nim wszystko jest łatwiejsze, bo dają nam wiatr w żagle - zapewnia Zorman.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio