Transfer Deana Bombaca z Pick Szeged do Vive Taruronu Kielce został potwierdzony już kilkanaście tygodni temu. Słoweniec zastąpi w drużynie Grzegorza Tkaczyka, dla którego obecny sezon jest ostatnim w szeregach mistrzów Polski. Bombac ma zostać głównym kreatorem gry żółto-biało-niebieskich i współpracować ze swoim rodakiem - Urosem Zormanem.
Gracz pojawił się w Kielcach na testach medycznych. Włodarze klubu z województwa świętokrzyskiego postanowili wykorzystać więc okazję i oficjalnie przedstawić mediom.
- Dzień dobry - przywitał się Bombac na konferencji prasowej, ale szybko dodał. - Do tej pory tylko tyle umiem powiedzieć po polsku. Zacząłem się uczyć z Piotrkiem Wyszomirskim, ale na razie potrafię wymówić tylko same brzydkie słowa - śmiał się Słoweniec.
ZOBACZ WIDEO Selgros mistrzem."Sezon pełen nerwów" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Bombac wyjaśnił dlaczego wybrał grę w kieleckiej ekipie. - Podpisałem kontrakt z najlepszym klubem na świecie, jestem bardzo szczęśliwy, że będę częścią jego i tej wspaniałej rodziny. Myślę, że możemy zrobić razem wielkie rzeczy. Mam jedno marzenie - chcę wygrać Ligę Mistrzów i wiem, że w Kielcach będę miał na to szansę - powiedział Słoweniec.
Jego kontrakt będzie obowiązywał trzy lata, a pełnoprawnym zawodnikiem zostanie dokładnie 1 lipca 2016 roku. Gracz przyznał, że bardzo krótko zastanawiał się nad propozycją z Kielc. Dużą rolę w jego przyjściu do województwa świętokrzyskiego odegrało nazwisko trenera - Tałanta Dujszebajewa.
- Kiedy menadżer powiedział mi, że dzwonił Bertus Servaas i że chce mnie Tałant Dujszebajew, to nie myślałem o tym długo. Zapytałem moją żonę czy Kielce są ok i zdecydowaliśmy się - powiedział rozgrywający, a jego wersję potwierdził prezes Vive Tauronu - To był jeden z najszybszych transferów w mojej karierze - dodał Servaas.
Rozgrywający był w znakomitym nastroju - sypał żartami i widać było, że już dobrze czuje się w Polsce. Na pytanie jakie kluby interesowały się jego pozyskaniem, odpowiedział dyplomatycznie. - Nie wiem. Myślę, że tylko w Kielcach chcieli popełnić ten błąd - śmiał się Słoweniec.
Bombac ze swoim obecnym zespołem w rozgrywkach Ligi Mistrzów dotarł do najlepszej szesnastki. Kielczanie rywalizowali z Pick Szeged w fazie grupowej, więc zawodnik doskonale zna potencjał swojego nowego klubu. - Rozmawiałem z Urosem i powiedziałem mu, że jeśli Vive wygra pierwszy mecz w Kolonii, to zwycięży w całych rozgrywkach. Będę mocno trzymał kciuki za całą drużynę.
I: Michał Jurecki, Bombac, Lijewski
II: Bielecki, Zorman, Alex Dujszebajew (?!)
Czytaj całość