Niepewna przyszłość nie odebrała motywacji - podsumowanie sezonu 2015/16 w wykonaniu Gwardii Opole

Gwardia Opole przeżywała w sezonie 2015/2016 trudne chwile. Na półmetku nie było wiadomo, czy w ogóle go dokończy. Mimo to pewnie utrzymała się w PGNiG Superlidze.

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński

Przed sezonem

- Naszym celem jest znalezienie się w czołowej "ósemce" po fazie zasadniczej - mówił przed rozpoczęciem sezonu 2015/2016 Janusz Maksym, prezes Gwardii. W realizacji zakładanego planu wydatnie miało pomóc kilku nowych zawodników.

Szeregi opolskiego klubu zasilili: bramkarz Emir Taletović, obrotowy Mindaugas Tarcijonas oraz rozgrywający Antoni Łangowski, Ivan Milas, Karol Cichocki i Nikola Kedzo. Szczególnie wiele obiecywano sobie po tym ostatnim. - Bardzo liczymy na Nikolę przy rzutach z dystansu - dodawał Maksym. Imponujące warunki fizyczne (203 cm wzrostu, 109 kg wagi) oraz bogata klubowa przeszłość Chorwata pozwalały sądzić, że drużyna z Opola zakontraktowała armatę z prawdziwego zdarzenia. 

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • emeryt45 Zgłoś komentarz
    Dlaczego nie ma głosu prezesa Gwardii Opole,(ale nie Janusza Maksyma), który się ciągle i namiętnie wypowiadał w sprawach innych drużyn, ostatnio Stali Mielec a w sprawie Gwardii nic. Tak
    Czytaj całość
    to jest jak są dwaj niezależni od siebie prezesi.