Polacy przepraszają za przegraną. Mateusz Kus: Awans na MŚ ma gorzki smak

Mateusz Kus w imieniu reprezentacji Polski przeprosił za przegrany mecz z Holandią w ramach eliminacji do MŚ 2017. Zespół Tałanta Dujszebajewa poniósł w Sittard skromną, jednobramkową porażkę.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

- Awans na mistrzostwa świata ma teraz gorzki smak. Jesteśmy niezadowoleni z porażki. To nam nie przystoi i przepraszamy za to naszych kibiców - powiedział po ostatnim gwizdku obrotowy reprezentacji, Mateusz Kus.

Zespół Biało-Czerwonych wypracował w meczu z Oranje sześciobramkową przewagę, ale nie zdołał jej utrzymać. W rezultacie Polska przegrała w środę jedną bramką. Mimo to, awans na MŚ 2017 należy do naszej kadry narodowej.

- Holandia nas doszła po naszych błędach w obronie i w ataku. Przydarzyło nam się kilka przejść przez linię szóstego metra, a rywal wykorzystywał to i przeprowadzał szybkie kontry. Trzeba pamiętać, że po drugiej stronie jest przeciwnik i pokazał nam, ze potrafi grać w piłkę ręczną - skomentował kołowy.

Szkoleniowiec Tałant Dujszebajew stosował w Sittard rozmaite manewry. Jednym z nich było wskazanie Mateusza Kusa na egzekutora rzutów karnych. - Kiedyś robiłem to już w Puławach. Trener powiedział podczas meczu z Holandią, żebym spróbował swoich sił na siódmym metrze i udało mi się dwukrotnie pokonać bramkarza. To cała historia - zakończył zawodnik Vive Tauronu Kielce.

ZOBACZ WIDEO Jakub Błaszczykowski: Każdy mecz w reprezentacji to spełnienie marzeń z dzieciństwa
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×