Zespół z Afryki rozegrał trzecie spotkanie sparingowe w ciągu kilku dni. Wcześniej Egipcjanie wzięli udział w EuroTournoi, gdzie wyraźnie przegrali z Francuzami i Niemcami. Szansą na podreperowanie statystyk był pojedynek z Argentyńczykami.
Grupowi rywale Polaków w Rio de Janeiro prezentowali się jeszcze słabiej niż w niedawnych bojach rozgrywanych w Strasburgu. Bramkarz rywali, Matthias Schulz, wychodził obronną ręką nawet z sytuacji sam na sam, choć trzeba przyznać, że Egipcjanie ułatwiali mu zadanie i nie grzeszyli dokładnością. Albicelestes odpowiadali trafieniami Pablo Simoneta i do przerwy prowadzili 14:8.
W drugiej części szkoleniowiec Argentyńczyków spróbował nowych rozwiązań taktycznych. Po zmianach gospodarze oddali Egipcjanom inicjatywę i nie mogli poradzić sobie z Ahmedem El-Ahmarem (10 bramek). Właściwy rytm złapał też golkiper, Mostafa Hendawy, który w ostatniej akcji zatrzymał Federico Vieryę i zapewnił Egipcjanom remis 23:23.
Argentyna - Egipt 23:23 (14:8)
ZOBACZ WIDEO Bartosz Jurecki: Mamy nad czym pracować (źródło TVP)
{"id":"","title":""}