Zanim obie drużyny przystąpiły do rywalizacji, już było wiadomo, że każde zwycięstwo gwarantuje Polakom awans do czołowej "ósemki" mistrzostw Europy, natomiast każda porażka pozbawia ich szans na walkę o najwyższe cele. W poprzednich występach nasi gracze pokonali bowiem 21:18 Szwajcarię i ulegli 20:34 Francji.
W poczynaniach naszych reprezentantów od początku było widać, jaki jest ich największy atut. Była nim gra skrzydłami. Kapitalną partię rozgrywał prawoskrzydłowy Arkadiusz Moryto, który wykańczał rzuty ze swojej nominalnej pozycji i 7. metra, jak również potrafił wypracować karnego indywidualnymi wejściami.
To głównie dzięki trafieniom jego oraz Karola Siwaka, podopieczni Rafała Kuptela prowadzili w 21. minucie 10:7. Serbowie wykorzystali ich chwilową zadyszkę, doprowadzając do stanu 10:10, ale w ostatnich minutach pierwszej połowy nasi szczypiorniści ponownie wrzucili wyższy bieg. Inicjatorem wszczęcia kolejnej ucieczki ponownie był Moryto, który już przed przerwą miał na koncie 7 goli. Na półmetku Biało-Czerwoni wygrywali aż 16:12!
Scenariusz pierwszych minut gry po powrocie z szatni przybrał jednak dla naszych graczy najgorszy możliwy obrót. Sprawiali oni wrażenie, jakby jeszcze nie wrócili na boisko, co Serbowie skrzętnie wykorzystali, wyrównując wynik rywalizacji w ciągu zaledwie sześciu minut (16:16). Wtedy o czas poprosił Kuptel. I wszystko stopniowo zaczęło ponownie układać się po myśli jego podopiecznych.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Lijewski: W Rio stać nas na walkę z każdym (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Polacy przełamali impas dzięki kilku skutecznym rzutom z drugiej linii. Ciężar odpowiedzialności wzięli na siebie Szymon Sićko oraz Kamil Netz, którzy czterokrotnie pokonali bramkarza rywali, wyprowadzając kadrę na prowadzenie 23:19.
Odzyskanie inicjatywy spowodowało, że reprezentanci Polski znów złapali "wiatr w żagle". W ostatnim kwadransie ich poczynania były nacechowane dużą pewnością siebie, na co serbscy szczypiorniści nie potrafili już znaleźć żadnej odpowiedzi. Biało-Czerwoni pewnie zwyciężyli 33:27, tym samym gwarantując sobie miejsce w najlepszej "ósemce" Europy.
Najlepszym zawodnikiem po polskiej stronie został wybrany Arkadiusz Moryto. Wśród Serbów wyróżnienie otrzymał natomiast bramkarz Dejan Milosavljev.
Serbia - Polska 27:33 (12:16)
Serbia: Milosavljev - Arsenić 5, Radovanović 5, Rakocija 5, Kolaković 4, Dakić 3, Barudzić 2, Mitić 2, Marković 1, Gacević, Petrović
Karne: 2/3
Kary: 12 min.
Polska: Wiśniewski - Moryto 12, Sićko 7, Siwak 5, Netz 3, Bis 2, Moryn 2, Kawka 1, Rolka 1, Salacz
Karne: 2/3
Kary: 10 min.
Kary: Serbia - 12 min. (Arsenić - 4 min., Gacević, Marković, Rakocija, Radovanović - po 2 min.); Polska - 10 min. (Bis - 4 min., Kawka, Salacz, Siwak - po 2 min.)
Sędziowie: Denis Bolic, Christoph Hurich (Austria)
Widzów: 120.
# | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Francja | 2 | 67:42 | 4 |
2. | Polska | 3 | 74:79 | 4 |
3. | Szwajcaria | 2 | 47:50 | 1 |
4. | Serbia | 3 | 78:95 | 1 |