Rio 2016. Wojciech Nowiński: Nie powinniśmy rozmawiać o zmianie trenera

 / Trener Wojciech Nowiński
/ Trener Wojciech Nowiński

Trener i ekspert Wojciech Nowiński uważa, że w Polsce niepotrzebnie debatuje się na temat trenera reprezentacji piłkarzy ręcznych Tałanta Dujszebajewa. Ocenia także występ Polaków na igrzyskach w Rio de Janeiro.

Reprezentanci Polski ukończyli udział w turnieju olimpijskim na 4. pozycji, z bilansem 3 zwycięstw i 5 porażek. Podczas dwóch tygodni zmagań dostarczyli kibicom skrajnych emocji, prezentując zarówno poziom kosmiczny, jak i bardzo niepokojący.

- Końcowy wynik jest zdecydowanie pozytywny. Jeśli popatrzymy na rezultaty osiągane przez polskie reprezentacje w innych grach zespołowych, piłkarze ręczni spisali się najlepiej. Mieliśmy jednak realne szanse na zdobycie medalu, więc pewien niedosyt pozostaje. Trudno też wystawić naszym zawodnikom jednoznaczną ocenę, ponieważ w Brazylii zagrali bardzo różne mecze, od bardzo słabych do fenomenalnych - mówi Wojciech Nowiński.

Nasi kadrowicze zdecydowanie najlepiej spisali się podczas ćwierćfinałowego meczu z Chorwacją, który wygrali 30:27. - Nie pamiętam żadnego tak dobrego spotkania w wykonaniu Polaków. Zagrali znakomicie we wszystkich elementach, począwszy od bramki. Cały zespół przeszedł transformację. Myślę, że jej przyczyna nie leżała w fenomenalnych metodach treningowych, bo nie da się tak przygotować drużyny, by akurat tego danego dnia zagrała tak doskonale. Przemiana musiała dokonać się w głowach zawodników. I tak się stało. Przykładowo, jeżeli porównamy skuteczność Piotrka Wyszomirskiego w fazie grupowej i pucharowej, mamy do czynienia z dwoma różnymi osobami - dodaje były trener młodzieżowej reprezentacji Polski.

W półfinale Biało-Czerwoni zagrali już nieco gorzej i po dogrywce ulegli Danii 28:29. W starciu o 3. miejsce spisali się jeszcze słabiej, przegrywając z Niemcami 25:31. Wciąż nie wiadomo, czy ten występ nie był ostatnim w kadrze dla kilku bardziej doświadczonych zawodników, takich jak Krzysztof Lijewski, Karol Bielecki, Sławomir Szmal czy Adam Wiśniewski.

- Nie da się ukryć, że naszą reprezentację czeka przebudowa. Mamy zespół dość wiekowy. Kilkakrotnie słyszałem podczas turnieju w Rio określenie "młody Piotr Wyszomirski". Ale pamiętajmy, że on ma już 28 lat i jest w najlepszym wieku dla piłkarza ręcznego. Myślę jednak, że gracze czekający na swoją kolejkę w kadrze będą musieli jeszcze trochę poczekać. Moim zdaniem nie dojdzie teraz do gwałtownego odpływu zawodników - komentuje Nowiński, jednocześnie dziwiąc się, że tak wiele uwagi poświęca się w Polsce kwestii zasadności dalszej współpracy z trenerem Tałantem Dujszebajewem.

- Podejście w stylu "coś się nie udało, zmieńmy trenera i wszystko się odwróci" to niestety bardzo kibicowskie myślenie. W takiej sytuacji wszystkie reprezentacje, które ukończyły udział w igrzyskach na niższym miejscu niż czwarte powinny podziękować selekcjonerom, bo się nie nadają. Podobny tok rozumowania ma chyba swoje podłoże w piłce nożnej, gdzie też ludzie chcieli gwałtownych zmian. Nawoływanie paru internautów do zwolnienia trenera Dujszebajewa nie sprawia, że trzeba się nad tym poważnie zastanawiać. W ogóle ten temat jest poruszany zbyt często. Sytuacja naszej reprezentacji absolutnie nie wymaga bowiem tego, żeby o nim rozmawiać - puentuje Nowiński.

ZOBACZ WIDEO "Nie wiem czy zostanę". Antiga w samochodzie SPORT.TVP.PL (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (90)
avatar
Arkady 241
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z tym w-f to prawda. W technikum ani razu nie graliśmy w ręczną! Tylko ta siatka, nawet futbolu nie było tak często. Ręczna zawsze się pojawiała tylko pod koniec roku, miesiąc przed końcem, wyc Czytaj całość
avatar
Petrochemia
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie nawiązując do Legii napisałem, podobny mechanizm tylko czasy trochę inne. Nie tylko wariant ekonomiczny przemawiał za tym, że w Kielcach powstała taka drużyna. TD na meczu polskiej ligi Czytaj całość
avatar
Maxi-102
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak trenerem dalej będzie Talant to zmiennikiem Bartka będzie nowa gwiazda Vive ....Walczak....:) 
avatar
into the vortex
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tymczasem Bartek Jurecki przyznał, że mecz z Niemcami był jego ostatnim w kadrze. Niby było to przewidywalne, ale trochę łezka się w oku kręci. Dzięki Ci Szreku! 
avatar
Maxi-102
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Szkoda że "eksperci" z Kielc nie bronili tak trenera Bieglera po zajęciu 3 miejsca na MŚ....tylko jechali po trenerze mówiąc że to zasługa zawodników.....:)