Wybrzeże na ostatniej prostej przed sezonem. Gdańszczanie chcą szkolić przyszłych reprezentantów

Michał Gałęzewski 29 Sierpnia 2016, 20:08

Gdańszczanie otrzymali dziką kartę na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Doceniono to, co wcześniej zrobił SPR. Wymogiem było przekształcenie się w Spółkę Akcyjną - powiedział Mariusz Zawadzki, prezes Wybrzeża. - W pięciu meczach zagramy w Ergo Arenie. To chęć zaspokojenia potrzeb kibiców. Będą to spotkania z drużynami ze szczytu tabeli, a także MMTS-em Kwidzyn i Meblami Wójcik Elbląg, gdyż hala AWFiS mogłaby się okazać za mała. Wszystko jest zależne od frekwencji. Aby uniknąć kolejek do kas, zachęcamy do zakupu biletów przez stronę eventim.pl. Wejściówki na spotkanie z Vive Tauronem są już dostępne - dodał.

Kapitanem Wybrzeża Gdańsk został Łukasz Rogulski, dla którego jest to piąty sezon w barwach tego klubu. - Na razie uczę się tej roli. Jestem młodym zawodnikiem i dziękuję trenerom za zaufanie. Bycie kapitanem to ciężka rola. Ja się z tym czuję dobrze, mam dobry kontakt z całym zespołem. Mam nadzieję, że uda mi się tę rolę wypełnić jak najlepiej. Jako drużyna chcemy udowodnić, że zasługujemy na miejsce w PGNiG Superlidze, by stworzył się zespół na miarę tych najlepszych w Polsce. Liczymy na to, że będziemy się piąć do góry - powiedział kołowy.

Już sam początek sezonu będzie świętem dla kibiców. - Przygotowujemy się nie tylko na mecz z Vive Tauronem Kielce, ale także na początek ligi. Wiemy jak wspaniali zawodnicy tam grają. To wielkie wyzwanie. Przystępujemy w roli beniaminka, drużyny wchodzącej w superligowe granie. Mamy młodą drużynę i brak nam doświadczenia. Musimy się z tym zmierzyć - zauważył Damian Wleklak, trener zespołu.

Drużyna ma promować młodych, utalentowanych zawodników, dotychczas grających często w drugiej reprezentacji Polski. - W każdym meczu u siebie i na wyjeździe chcemy tworzyć ciekawe widowisko, i walczyć. Liga zawodowa daje nam możliwość ogrywania młodych zawodników. Chcemy, aby poprzez grę w Wybrzeżu, trafiali do reprezentacji. To ważne, gdyż mamy zmianę pokoleniową w kadrze Polski i musi ona przebiegać płynnie. Igrzyska w Rio de Janeiro pokazały, że brakuje nam młodych zawodników stanowiących o sile zespołu narodowego - dodał Wleklak.

Gdański zespół wzmocniło wielu nowych zawodników. - Nasze przygotowania przebiegają bardzo dobrze. Mieliśmy trochę problemów, aby zaadaptowali się oni do naszej filozofii gry. Cieszę się, że teraz będziemy mieli okazję zagrać ciekawy turniej na tydzień przed ligą. To dla nas próba generalna i podgląd tego, nad czym trzeba będzie jeszcze popracować - przekazał drugi trener Marcin Lijewski.

ZOBACZ WIDEO Memoriał Kamili Skolimowskiej: gdzie jest granica Anity Włodarczyk? (źródło TVP)