W jednym z ostatnich sprawdzianów przed ligą Mateusz Wróbel zmierzył się w ramach V Memoriału Leona Wallernada ze Spójnią Gdynia, w której występował przez ostatnie lata. - Był to mecz jak każdy inny. Daliśmy z siebie to, co najlepsze. To dla mnie koledzy poza meczem, ale już podczas niego jest rywalizacja - powiedział rozgrywający.
Zawodnik Wybrzeża Gdańsk w zbliżającym się sezonie zadebiutuje w PGNiG Superlidze. - Od dłuższego czasu rozmawiałem nieoficjalnie z gdańskim klubem. Atmosfera jest dobra i mi się tutaj bardzo podoba. Chciałem przyjść do Wybrzeża, mam nadzieję że trenerzy także. Na razie idzie to w dobrym kierunku, choć potrzebujemy czasu, gdyż połowa drużyny jest nowa. Na razie wszystko idzie dobrze - stwierdził Mateusz Wróbel.
Czym się różnią treningi w klubie superligowym od tych, jakie miał okazję doświadczyć rozgrywający w I lidze? - Przede wszystkim jest większa intensywność. Gramy z rywalami z najwyższej półki, więc tak musi być - ocenił Wróbel.
Jeszcze niedawno zawodnik grał przed nieliczną publiką. Teraz czeka go starcie z Vive Tauronem Kielce. - Jest różnica i to o parę tysięcy. Na mecze w Gdyni przychodziło po 50 osób, maksymalnie 100. Liczę na to, że teraz hala się wypełni. Zapraszamy każdego do Ergo Areny na 9 września i na kolejne mecze - zakończył zawodnik klubu z Trójmiasta.
FORMULA 1 GRAN PREMIO D’ITALIA 2016 tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend online na elevensports.pl. Eleven Sports znajdziesz również w ofertach największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Kapustka: W klubie mówią, że "Wasyl" to mój ojciec (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
