Ani w Pogoni, ani w KPR-ze nie doszło do przedsezonowych rewolucji kadrowych. Niemniej, głośniejszym echem odbiły się powroty do Grodu Gryfa kilku znaczących dla tego zespołu postaci. Nazwiska Wojciecha Zydronia i Bartosza Konitza znane są przecież wszystkim kibicom szczypiorniaka.
Ten pierwszy wrócił z Niemiec, drugi kończy już okres rehabilitacji po urazie barku. Personalnie silniejszy wydaje się być także KPR. Zwłaszcza, jeśli się spojrzy na pozycje skrzydłowych. Nieźle wygląda też bramka na czele z Tomislavem Stojkoviciem. Po transferze Antonio Pribanicia wzmocniono również konkurencję na kole.
- To dobry zespół - przyznaje Dawid Krysiak. - Pokazał to już w tamtym sezonie - dodaje szczeciński skrzydłowy. Pogoń zbyt miłych wspomnień z rywalizacji z drużyną z Mazowsza nie ma. Wszystko właśnie przez ostatnie rozgrywki ligowe, w których granatowo-bordowi dwukrotnie nie sprostali temu rywalowi.
W Pogoni liczą na dobry start. - Ostatni okres spędziliśmy przygotowując się właśnie pod tego rywala. Właściwie one wciąż trwają. Miejmy nadzieję, że tym razem wszystko potoczy się po naszej myśli - kończy Krysiak.
Zawody z udziałem KPR-u Legionowo i Sandra Spa Pogoni zostaną rozegrane w najbliższy piątek (09.09) o godzinie 20.00.
[color=black]ZOBACZ WIDEO: Rozczarowanie po meczu z Kazachstanem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
[/color]