Michał Daszek o nowej lidze: To duży plus

PGNiG Superliga wystartuje tej jesieni ubrana w nowe szaty. Zmieniono regulamin, a rozgrywki zostały sprofesjonalizowane. Reformy chwali skrzydłowy Orlen Wisły Płock Michał Daszek.

Rozgrywki zostaną podzielone na dwie 7-zespołowe grupy: pomarańczową i granatową. Kluby będą rywalizować w systemie każdy z każdym. Zwycięzca meczu otrzyma 2 punkty, a jeśli pokona rywala ze swojej grupy - 3. - To zawsze dodatkowa stawka - przyznaje Daszek.

Nie będzie remisów. Pojawi się dogrywka (2 razy po 5 minut) oraz rzuty karne. - Oceniam tę zmianę na duży plus - mówi reprezentant Polski. - To pokaże, który zespół ma więcej determinacji i charakteru, by wygrać.

To nie koniec zmian. - Liga się powiększy. Będziemy mieli cztery dodatkowe mecze, a to szansa dla zespołów z dolnych rejonów w tabeli - zauważa Daszek. - Miejmy nadzieję, że więcej drużyn zacznie dobijać do czołówki i będzie więcej niespodzianek.

Rywalizację ligową zakończy faza play-off. - To także oceniam na plus - podsumowuje płocczanin. - Emocja związane z tą fazę mają swoją specyfikę. Play-offy rządzą się swoimi prawami.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Wrona: Nie wahałem się ani chwili (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: