Puchar EHF: Vistal odpadł z rozgrywek

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

W rewanżowym meczu pierwszej rundy kwalifikacyjnej Pucharu EHF Vistal Gdynia ponownie okazał się słabszy od węgierskiego klubu Alba Fehervar. Podopieczne Pawła Tetelewskiego we własnej hali przegrały 17:27.

Po porażce na Węgrzech gdyniankom bardzo zależało na tym, by zrehabilitować się przed publicznością we własnej hali. Od początku spotkania na boisku górowały jednak zawodniczki Alby Fehérvár KC. Niedociągnięcia obrony Vistalu znakomicie wykorzystywała Biljana Bandelier, która potrafiła znaleźć dobre pozycje do rzutu.

Przez pierwszy kwadrans spotkania drużynie z Gdyni udawało się jeszcze dotrzymać tempa Albie, jednak w dalszej części meczu rywalki prezentowały znacznie lepszą skuteczność i wypracowały bezpieczną przewagę. Nawet w momencie, gdy aż dwie piłkarki Fehervaru znajdowały się na ławce kar, Węgierskiej drużynie udało się zdobyć bramkę. W końcówce pierwszej połowy świetnie zagrała Krisztina Majer, która dwa razy celnie rzuciła do bramki Małgorzaty Gapskiej. Do przerwy tablica wyników pokazywała rezultat 8:14.

W drugiej części spotkania gdynianki nie zamierzały się poddać i zaciekle walczyły o każdy punkt. W 38 minucie spotkania piękną kontrą popisała się Katarzyna Janiszewska, która przechwyciła niedokładne podanie rywalek i sprintem pokonała całe boisko, pokonując na koniec bramkarkę Orsolyę Herr.

Zdecydowanie wyróżniła się stojąca w bramce zespołu z Gdyni Małgorzata Gapska, której udało się obronić kilka trudnych rzutów. Mimo to zespół z Węgier okazał się dla Vistalu za mocny. Defensywa gdynianek nie radziła sobie z powstrzymaniem ataków rywalek, za mało było też skutecznych rzutów. Tuż przed końcowym gwizdkiem do bramki Alby trafiła jeszcze Joanna Szarawaga. Spotkanie zakończyło się wynikiem 17:27, co dla Vistalu Gdynia oznacza koniec przygody w Europejskich Pucharach.

Vistal Gdynia - Alba Fehervar KC 17:27 (8:14)

Vistal: Gapska, Kordowiecka, Kamińska - Olszowa 5, Dorsz 3, Kobylińska 2, Matieli Machado 2, Borysławska 2, Janiszewska 2, Szarawaga 1 oraz Stanulewicz, Kozłowska, dos Santos, Urbaniak
Karne: 1/3
Kary: 6 min. (Kozłowska - 4 min., Matieli Machado - 2 min.)

Alba: Herr, Sipeki - Bandelier 7, Mendy 4, Majer 4, Lavko, 3, Tilinger 3,  Kazai 2, Gjeorgjievska 1, Piedade 1, Mayuko 1,  Pelczeder 1 oraz Hudra, Boldizsar, Hajduch, Mayer
Karne: 3/4
Kary: 6 min. (Lavko, Bandelier, Piedade - po 2 min.)

Sędziowie: Ana Vranes (Austria), Marlis Wenninger (Austria)
Widzów: 500

Z Gdyni Joanna Chmara

ZOBACZ WIDEO Jerzy Janowicz: nie jest fajnie, kiedy kibice mnie obrażają

Komentarze (6)
avatar
eb
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Challenge nie jest tak obciążający,mamy sporo dziewczyn na dorobku,niech grają jak najdłużej i się uczą.Moim zdaniem oczywiście,a co będzie...
Ty to jesteś szperacz,teraz Węgierki są szóste,a z
Czytaj całość
avatar
eb
18.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I po bólu,Vistal do pucharów ma podejście praktyczne ostatnimi laty:szybko i tanio:)
Ale trzeba przyznać,że ciekawe te Węgierki.Serbka olbrzymia waliła jak chciała,druga znowu malutka Japoneczk
Czytaj całość
avatar
Kuba Andruk
18.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na Węgrzech było -11 ale jechały autokarem więc ok, ale teraz w domu -10?????
Jakby to było Gyor to rozumiem, ale 6 drużyna ligi węgierskiej?????
POTRÓJNA KORONA panie prezesie!!!!!