Już przebieg pierwszych minut pojedynku pokazał, która drużyna będzie w nim rozdawać karty. Faworyzowane Szwedki ani przez chwilę nie miały problemów z wypracowywaniem sobie pozycji rzutowych, a przy tym imponowały wysoką skutecznością. Ich największa gwiazda, Isabelle Gullden, już po niespełna kwadransie miała na koncie 4 gole i 3 asysty.
Podopieczne Henrika Signella dominowały nad Islandkami zarówno w ataku pozycyjnym, jak i w kontrze. Dobra postawa defensywy pozwoliła błysnąć Olivii Mellegard. Debiutująca w kadrze 20-letnia lewoskrzydłowa bezboleśnie weszła w świat reprezentacyjnej piłki ręcznej, z łatwością zdobywając przed przerwą 3 bramki. Jej drużyna cały czas kontrolowała losy widowiska, prowadząc na półmetku aż 20:12.
Tak duża przewaga nieco uśpiła czujność Szwedek. Ale ich niemoc nie trwała długo. Początkowe minuty drugiej połowy pokazały jednak, jak ogromną rolę odgrywa w ich poczynaniach ofensywnych Gullden. Niezrażony kilkoma niepowodzeniami Signell konsekwentnie dawał jednak szansę gry innym zawodniczkom, ponieważ pokaźna zaliczka jego ekipy ani przez chwilę nie była zagrożona.
Pod nieobecność szwedzkiej liderki, ciężar gry na swoje barki brały przede wszystkim rozgrywające Jenny Alm i Johanna Westberg. Z racji różnicy klas między oboma zespołami, ostatnie fragmenty rywalizacji toczyły się w sennym tempie. Ostatecznie Szwecja zwyciężyła 33:23 i w sobotę o godzinie 15:30 zagra w finale zielonogórskiego turnieju.
Turniej w Zielonej Górze:
Islandia - Szwecja 23:33 (12:20)
Islandia: Porteindottir, Ingolfsdottir - Knutsdottir 5, Davidsdottir 3, Jonsdottir 3, Stefansdottir 3, Einarsdottir 2, Hansdottir 2, Jonsdottir 2, Palsdottir 1, Prastadottir 1, Thompson 1, Asgeirsdottir, Bjornsdottir, Haraldsdottir, Orvarsdottir, Oskarsdottir
Kary: 4 min.
Szwecja: Idehn, Thorn - Alm 6, Westberg 6, Blohm 5, Gullden 5, Mellegard 3, Stromberg 3, Oden 3, Jacobsen 2, Blomstrand, Ekenman-Fernis, Gustin, Roberts, Sand, Gustin, Tegstedt
Kary: 2 min
Sędziowie: Korneliusz Habierski oraz Grzegorz Skrobak (Głogów)
ZOBACZ WIDEO Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"