Dotychczas oba zespoły przegrały tylko po razie. Mimo dobrej postawy SMS-u ZPRP u progu sezonu, to doświadczeni zawodnicy z Malborka byli faworytami. Od początku gdańszczanie prezentowali się jednak bardzo dobrze. Sygnał do ataków dał Maciej Zarzycki.
Co prawda szybko podopieczni Igora Stankiewicza doprowadzili do remisu, jednak na prowadzenie nie wyszli. Karne skutecznie wykonywał Patryk Mauer, a po szesnastu minutach było już 8:5 dla juniorów z gdańskiego liceum. Jeszcze przed przerwą Polski Cukier Pomezania doprowadziła do remisu po rzucie Szymona Nowalińskiego.
Po raz pierwszy gospodarze doprowadzili do remisu w 35. minucie, gdy z siódmego metra trafił Tomasz Maluchnik. W tym momencie ponownie skutecznie zaczęli jednak grać licealiści. Dobrze w tym okresie gry spisywał się przede wszystkim Piotr Kołtunowicz. Gdy po raz kolejny SMS ZPRP wyszedł na prowadzenie, na ostatni zryw pozwolili sobie gospodarze.
Bramki rzucili Maciej Dawidowski oraz Kamil Dukszto i na sześć minut przed końcem na tablicy wyników widniał rezultat 22:21. W kluczowym momencie spotkania cztery bramki rzucili jednak zawodnicy SMS-u ZPRP i ostatecznie zwyciężyli 26:24, przerywając znakomitą passę Polskiego Cukru Pomezanii, która wcześniej wygrała cztery razy z rzędu.
Polski Cukier Pomezania Malbork - SMS ZPRP Gdańsk 24:26 (11:12)
Polski Cukier Pomezania: R.Kądziela, Kochański, Sibiga - Dukszto 6, Gryz 5, Cieślak 3, Maluchnik 3, Spychalski 2, Michałów 2, Dawidowski 1, Nowaliński 1, Boneczko 1 oraz Felsztiger, Cielątkowski.
Karne: 6/7.
Kary: 12 min. (Spychalski 4 min., Maluchnik 4 min., Michałów 4 min.).
SMS ZPRP: Bartosik, Skrzypczyk, Pyrka - Mauer 7, Zarzycki 6, Rybski 5, Kołtunowicz 5, Milewski 2, Chełmiński 1 oraz Orpik, Beczek, Komarzewski.
Karne: 4/5.
Kary: 4 min. (Zarzycki 2 min., Chełmiński 2 min.).
Sędziowie: Kaszubski, Wojdyr.
Widzów: 100.
ZOBACZ WIDEO Bereszyński: nie baliśmy się Realu
Czy zawodnicy SMS-u znajdą w przyszłym sezonie zatrudnienie w PGNiG Superlidze? 
