Zacięta walka w grupie 2 - zapowiedź 5. kolejki fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń

W grupie 1 wszystko rozstrzygnęło się już po czterech kolejkach i najbliższe mecze odpowiedzą jedynie na pytanie kto zajmie pierwsze a kto drugie miejsce przed półfinałem. Wiceliderki podejmą Ikast-Brande EH z którym w pierwszej kolejce wygrały bez problemów aż 38:24. Także teraz nie powinny mieć z tym większych kłopotów. Ekipa gości to bowiem najsłabsza drużyna w grupie, która dotąd nie zdobyła nawet punktu. Viborg na pewno będzie chciał oszczędzać siły na ostatnią rundę spotkań kiedy rozstrzygnie się kwestia pierwszego miejsca w grupie dlatego też rozmiary zwycięstwa nie będą miały dla nich znaczenia. Warto również dodać, że ten duński pojedynek poprowadzi polska para sędziowska - Marek Baranowski i Bogdan Lemanowicz. W drugim meczu Hypo Niederösterreich podejmie Podravkę Koprivnica. Dla Austriaczek zwycięstwo oznacza przybliżenie się do pierwszego miejsca w grupie. W Chorwacji lepsze, po bardzo emocjonującym spotkaniu, było Hypo, które wygrało 31:30. Tym razem będzie zdecydowanym faworytem. Nie może jednak zlekceważyć Podravki, która potrafi sprawić niespodziankę, szczególnie jeśli zagra na luzie. Zresztą w ostatnim meczu z Viborgiem, gdyby nie postawa bramkarki Dunek, wynik mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Tak więc gospodynie muszą podejść do tego pojedynku w pełni skoncentrowane i potwierdzić swoje aspiracje sięgające zwycięstwa w Lidze Mistrzyń.

Niezwykle interesująca jest natomiast sytuacja w grupie 2. Tam nadal wszystkie cztery zespoły mają szansę na awans. Najbliższa kolejka może jednak rozstrzygnąć, które zespoły zobaczymy w półfinale Ligi Mistrzyń. Wystarczy, że Györi Audi ETO i C.S. Oltchim Rm. Valcea wygrają swoje mecze a nic nie odbierze im już awansu. Węgierki, wydaje się, czeka prostsze zadanie. Podejmą one bowiem Krim Mercator Lublana z którym na wyjeździe wygrały 35:31, będąc jedyną ekipą, której udało się ze Słowenii wywieźć punkty. Krim zdecydowanie lepiej spisuje się u siebie. Na obcym terenie drużyna ta traci wiele ze swojej klasy. Györi jest zdecydowanym faworytem tego meczu i innego wyniku niż jego zwycięstwo być nie może co zapewni Węgierkom grę w półfinale. Znacznie bardziej ciekawie zapowiada się drugi pojedynek tej grupy w którym C.S. Oltchim Rm. Valcea zagra Buducnostią T-Mobile Podgorica. Co prawda Czarnogórzanki zajmują obecnie 4 miejsce w tabeli jednak zwycięstwo w Rumunii może dać im awans nawet o dwie pozycje. W pierwszym meczu lepsza była Buducnost, która wygrała 23:22. Co prawda Oltchim dużo lepiej prezentuje się u siebie jednak teraz nie musi to mieć decydującego znaczenia, ponieważ stawka spotkania może w dużej mierze wpłynąć na postawę zespołów. Co istotne w następnej kolejce gospodynie zagrają na wyjeździe z Györi, zaś ekipa z Czarnogóry podejmie Krim. Tak więc zdecydowanie łatwiejsze zadanie czeka Buducnost, której dwa punkty zdobyte na wyjeździe mogą otworzyć drogę do półfinału. Wydaje się jednak, że Rumunki nie wypuszczą szansy z rąk i zapewnią sobie co najmniej drugie miejsce.

Program 5. kolejki fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń

Grupa 1

Viborg HK - Ikast-Brande EH (14.03, godz. 16.15)

Hypo Niederösterreich - Podravka Koprivnica (14.03, godz. 16.35)

Tabela

Grupa 2

Györi Audi ETO - Krim Mercator Lublana (15.03, godz. 17.15)

C.S. Oltchim Rm. Valcea - Buducnost T-Mobile Podgorica (15.03, godz. 19.00)

Tabela