Orlen Wisła - Kadetten. Nafciarze z bardzo ważnym zwycięstwem! Szwajcarzy rozbici w Płocku

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński

W 7. kolejce Ligi Mistrzów szczypiorniści Orlen Wisły Płock pokonali Kadetten Schaffhausen 33:26. To już drugie z rzędu zwycięstwo płocczan w tych elitarnych rozgrywkach. Nafciarze zdobyli dotychczas pięć punktów.

Spokój i opanowanie 22-letniego Adama Morawskiego w newralgicznym fragmencie spotkania to najważniejsze składowe triumfu Nafciarzy nad Kadetten Schaffhausen. Przez większą część pierwszej połowy oba zespoły grały nieco chaotycznie, ale nie brakowało walki i zaciętej rywalizacji. W lepszym położeniu byli jednak goście, którym udawało się wychodzić na minimalne, bo jedno lub dwubramkowe prowadzenie.

Wszystko zmieniło się w momencie wejścia na boisko wspomnianego Morawskiego. Młody zawodnik zastąpił między słupkami płockiej bramki Rodrigo Corralesa i bardzo szybko zanotował pierwszą udaną interwencję. Gdy chwilę później znów popisał się dwiema skutecznymi paradami, dał jasny sygnał - rywalom, że jest w doskonałej formie, a kolegom z zespołu, że mają za plecami ścianę nie do przejścia.

Świetna postawa Morawskiego w bramce i uporządkowanie przez Wiślaków gry w ofensywie sprawiły, że Nafciarze błyskawicznie odskoczyli. Po pierwszych trzydziestu minutach gry prowadzili trzema trafieniami 15:12, a zaraz po przerwie zaczęli tę przewagę natychmiastowo powiększać.

Płocczanie raz za razem wymuszali na Kadetach popełnianie prostych błędów i z zimną krwią wykorzystywali je wyprowadzając zabójcze kontrataki. Na dziesięć minut przed końcem gospodarze prowadzili już ośmioma trafieniami i kibice mogli zacząć świętowanie zdobycia kolejnych dwóch punktów.

ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Sytuację Szwajcarów próbował ratować Gabor Csaszar i chociaż rzucił dziewięć bramek, nie miał wielkiego wsparcia w swoich kolegach z drużyny. Oprócz niego grę ciągnęli Manuel Liniger i Michał Szyba i w sumie we trzech byli autorami ponad siedemdziesięciu procent bramek swojego zespołu.

Liga Mistrzów, grupa A (7. kolejka):

Orlen Wisła Płock - Kadetten Schaffhausen 33:26 (15:12)

Orlen Wisła: Corrales, Morawski, Wichary  - Daszek 1, Duarte 2, Wiśniewski 3, Ghionea 6, Rocha 1, T. Gębala 3, Ivić 5, Tarabochia 2, M. Gębala 2, Pusica 1, Mihić 1, de Toledo 5, Żytnikow 1.
Karne: 6/7
Kary: 4 min. (Pusica, Mihić - po 2 min.)

Kadetten: Bringolf - Meister 2, Liniger 5, Kuettel 1, Graubner, Pendić 1, Szyba 5, Csaszar 9, Alili, Marković 1, Maros 1, Koch 1, Muggli, Tominec 2.
Karne: 3/3
Kary: 6 min. (Meister - 2 min., Graubner - 4 min.)

Komentarze (18)
avatar
Złoty Bogdan
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet dziewczyny.........pogłębiają naszą frustrację i kompleksy :) 
avatar
Dzonko
18.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No trzeba przyznać że na spotkanie Kielce vs Płock od dawna tak nie czekałem, mam nadzieję że 6 grudnia wszyscy dostaniemy prezent na mikołaja w postaci trzymającego w napięciu spotkania. 
avatar
into the vortex
18.11.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Patrzyłem na grę Michała Szyby i kurcze odniosłem wrażenie, że podstawowym problemem Michała, który sprawia, że nie wskakuje na wyższy poziom jest brak pewności siebie. To widać nawet w wywiada Czytaj całość
endriu122
18.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewne zwycięstwo inaczej być nie mogło.Gratki dla Wisły 
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
18.11.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gratulacje za wygraną Wisła wykonała zadanie zdobywając cenne pkt.Szkoda tego spotkania w Danii,bo by już była wysoko,ale dalej jest szansa na miejsce wyższe niż 6.Realnie to 5 lokata jest moż Czytaj całość