Ogromny pech Joanny Gadziny. Jest już po operacji

Skrzydłowa Pogoni Baltica Szczecin może mówić o ogromnym pechu. W meczu z Vistalem Gdynia z 10. kolejki PGNiG Superligi Joanna Gadzina doznała kontuzji. Diagnoza potwierdziła najgorszy z możliwych scenariuszy. Konieczna była operacja.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski
Joanna Gadzina WP SportoweFakty / Oskar Błaszkowski / Na zdjęciu: Joanna Gadzina

Hit kobiecych rozgrywek w pierwszej rundzie PGNiG Superligi Kobiet, w którym Pogoń Baltica grała z Vistalem, zakończył się zwycięstwem wicemistrzyń Polski. Podopieczne Pawła Tetelewskiego przegrały po raz pierwszy w sezonie (24:19) i parkiet hali przy ul. Twardowskiego 12b opuszczały z wyraźnie posępnymi minami.

Jeszcze gorszy nastrój zapanował w obozie gospodyń. Wszystko przez sytuację z 39. minuty rywalizacji. Gadzina fatalnie upadła na parkiet po jednej ze swoich akcji. Zawodów nie była już w stanie dokończyć. Potrzebna była pilna pomoc służb medycznych. Sytuacja wyglądała dość groźnie.

Po zakończonym meczu zawodniczka nie podejrzewała najgorszego. Diagnoza lekarzy okazała się być jednak bardzo zła. Ponownie doszło u niej do zerwania więzadła w kolanie. Dla Gadziny to już druga tego typu kontuzja w krótkim czasie. Poprzednia wydarzyła się jeszcze w zeszłym sezonie, nomen omen, także w rywalizacji z Vistalem.

Skrzydłowa musiała czekać na operację ze względu na konieczność wzmocnienia innych mięśni. W przeciwnym razie zabieg mógł się nie udać. Przeprowadzono go w miniony piątek (26.01). Teraz zawodniczkę Pogoni Baltica czeka rehabilitacja pod okiem szczecińskich lekarzy. Dodajmy, że w połowie stycznia interwencji chirurgicznej poddana została również Agata Cebula.

ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera
Daria Zawistowska godnie zastąpi na lewym skrzydle Joannę Gadzinę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×