Przed MŚ 2017: Francuzi wygrali ze Słoweńcami, 13 bramek Kentina Mahe

Getty Images / Phil Walter
Getty Images / Phil Walter

Kentin Mahe zdobył 13 bramek, a reprezentacja Francji pokonała Słowenię 29:27 w towarzyskim meczu rozegranym w piątek w Tuluzie. Trójkolorowi, grupowi rywale Polaków podczas nadchodzących mistrzostw świata, triumf zapewnili sobie w samej końcówce.

Francuzi męczyli się ze Słoweńcami, mimo że Thierry Omeyer odbił w całym spotkaniu 10 piłek, a Mahe oraz Luka i Nikola Karabatić zamienili na bramki 23 z 28 oddanych rzutów. Jeszcze w 54. minucie był remis 26:26, ale w końcówce mistrzowie świata przechylili szalę zwycięstwa na swą stronę.

Trzy decydujące bramki dla Trójkolorowych zdobyli w ostatnich minutach Mahe i Cedric Sorhaindo, a przy ich trafieniach dwa razy asystował Nikola Karabatić. Słoweńcy końcówkę meczu zagrali w osłabieniu, po tym, jak karę otrzymał młody Nik Henigman.

21-letni lewy rozgrywający rzucił w piątkowym meczu cztery bramki. Po jednym z jego trafień, Słoweńcy wygrywali w 48. minucie 22:20, ale nieznacznej zaliczki nie zdołali utrzymać zbyt długo.

Wcześniej obie drużyny co chwila zmieniały się na prowadzeniu. Po kwadransie gry Francuzi wygrywali 8:6, ale w 23. minucie Słoweńcy prowadzili już 12:11. Do przerwy był natomiast remis po 13.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

To był pierwszy towarzyski mecz Francuzów przed mistrzostwami. W niedzielę zespół Didiera Dinarta i Guillaume'a Gille'a ponownie zagra ze Słoweńcami, a już w środę rozpocznie rywalizację podczas mundialu. Pierwszym rywalem Trójkolorowych będą Brazylijczycy.

Mecz towarzyski, Tuluza:

Francja - Słowenia 29:27 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Francji - Kentin Mahe 13, Nikola Karabatić 6, Luka Karabatić 4; dla Słowenii - Nik Henigman, Jure Dolenec, Marko Bezjak - po 4, Gasper Marguc 3

Komentarze (0)