13. dzień MŚ 2017: debiut marzenie

Trzynasty dzień mistrzostw świata okazał się szczęśliwy dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni nie tylko wygrali z Argentyną, ale zabłysnął też nowy talent polskiej kadry - Mateusz Kornecki.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017

Mecz dnia: Polska - Argentyna

Wśród czterech poniedziałkowych meczów to spotkanie Polski z Argentyną toczyło się o zajęcie najwyższego miejsca - siedemnastego, a nagrodą za tę lokatę był Puchar Prezydenta. Biało-Czerwoni nie bez problemów pokonali szczypiornistów z Ameryki Południowej, ale ostatecznie to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa. 

Kibice mogli sobie przypomnieć emocje, jakich dostarczała "stara gwardia" w reprezentacji - nasi zawodnicy w drugiej połowie odrobili pięć trafień straty i doskonale spisali się w końcówce spotkania. Kluczem do sukcesu był doskonały występ debiutującego Mateusza Korneckiego. 

Jak ocenisz występ reprezentacji Polski na MŚ 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Jacek Czubak Zgłoś komentarz
    zagrali źle.............. to nie byli amatorzy tylko gracze ,którzy w lidze grają z jednymi z najlepszych pilkarzy świata więc to nie była nowość..Grali przewidywalnie , rzucali na
    Czytaj całość
    wysokości rąk bramkarza zamiast z kozłem jak większość drużyn,proste straty piłki , nie wykorzystywanie szybkich ataków........ i poza najmłodszymi naszymi zawodnikami ,tymi po 19-22 lat pozostali to dno....Chrapek grał chyba za karę zamiast pociągnąć drużynę a Przybylski to nieporozumienie......tyle błędów co on zrobił to masakra.........i wiekowo poza wyjątkami to grały ''stare konie'' i prosze nie komentować w rodzaju '' Polacy ,nic się nie stało'' .........stało się .... a trener super!!!