Mający węgierskie obywatelstwo Irańczyk występuje w Brześciu na wypożyczeniu z Telekomu Veszprem i wszystko wskazuje na to, że w lipcu powróci do macierzystego klubu. Djordjić będzie więc mógł liczyć na regularną grę, a właśnie na jej brak narzekał podczas pobytu we Flensburgu.
Mieszkow będzie czwartym klubem w seniorskiej karierze 26-latka. Serb zaczynał grę w HSG Wetzlar, z którego trafił do Flensburga. Po trzech latach występów dla "Wikingów" przeniósł się na dwa sezony do HSV Hamburg. Do zespołu Ljubomira Vranjesa powrócił w połowie 2015 roku.
W ostatnich miesiącach grywał sporadycznie. W tym sezonie zaliczył epizody w 21 meczach Bundesligi i dziewięciu spotkaniach Ligi Mistrzów. W sumie uzbierał ledwie 52 bramki.
Serb to jak na razie drugi zawodnik, który dołączy do Mieszkowa w nowym sezonie. Wcześniej klub podpisał kontrakt z reprezentantem Czech Pavlem Horakiem. Drużynę opuszczą natomiast rozgrywający Pawieł Atman (przenosi się do Hannoveru) i Dainis Kristopans (trafi do Vardaru) oraz obrotowy Maksym Babiczew.
Z białoruską drużyną kontrakty przedłużyli natomiast bramkarz Ivan Pesić, obrotowy Wiaczesław Szumak, rozgrywający Siergiej Szyłowicz oraz trener Siergiej Bebeszko.
ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie
Czy Petar Djordjić zdoła zastąpić w Mieszkowie Imana Jamaliego? 
