Przygotowania mieleckiej drużyny do drugiej części sezonu były naznaczone problemami zdrowotnymi. Na przełomie stycznia i lutego sytuacja kadrowa ekipy Krzysztofa Lipki i Tomasza Sondeja była fatalna - z kontuzjami lub mniejszymi urazami zmagało się aż dziewięciu zawodników.
- Nie mamy wyjścia i musimy grać. Trzeba sobie jakoś poradzić z tymi problemami i wygrać w Elblągu - stwierdza Basiak, który przez uraz łokcia nie pojechał z zespołem na środowe spotkanie.
Mimo problemów kadrowych trener Sondej jest zadowolony z przebiegu przygotowań zespołu do wiosennych gier.
- Przepracowaliśmy ten czas solidnie. Rozegraliśmy w sumie sześć sparingów i choć wygraliśmy tylko trzy z nich, to oceniam je bardzo dobrze. Nie chodziło nam o wynik, a o zachowanie boiskowe i przećwiczenie konkretnych zachowań. Do ligi przystępujemy z animuszem - zapewnia.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat
Dla jego zespołu środowy mecz będzie niezwykle istotny w kontekście dalszej walki o miejsce gwarantujące grę w barażach o fazę play-off. Jeśli Stal chce utrzymać 5. lokatę w swojej grupie, na boisku beniaminka musi wygrać. To łatwe nie będzie, mimo że ich rywale wygrali dotychczas tylko jeden z piętnastu ligowych meczów.
- Meblarze to drużyna ambitna, głodna zwycięstwa. Tak jak my szukają punktów - stwierdza Sondej, a Basiak dodaje: - Teraz rywale będą lepiej zgrani niż podczas meczu z nami w Mielcu. Będzie trudniej, ale wiem, że chłopaki dadzą z siebie wszystko.
Początek meczu o 18:30. Transmisja w nc+, a relacja "na żywo" na WP SportoweFakty. - Liczę, że nasze ligowe obycie, ogranie i większe doświadczenie spowodują, że zakończymy mecz happy endem - stwierdza na koniec Sondej.