Energa AZS - MKS Selgros. Historyczny triumf koszalinianek. Czerwona kartka Nevena Hrupca
Energa AZS Koszalin w meczu 20. kolejki PGNiG Superligi pokonała MKS Selgros Lublin 29:28. To pierwsze ligowe zwycięstwo akademiczek nad mistrzyniami Polski. Wydarzeniem była też czerwona kartka trenera gości, Nevena Hrupca.
WP SportoweFakty
/ MARCIN CHYŁA
/ Na zdjęciu: zawodniczki Energi AZS Koszalin
Raptem dwanaście zawodniczek mistrzyń Polski pojawiło się w Koszalinie. Problemu, z jakim musi się zmagać ostatnio Neven Hrupec nie ma z kolei Anita Unijat. Do składu akademiczek wróciła choćby Katarzyna Stasiak, która leczyła uraz kolana i przez miesiąc była wyłączona z gry.
W pierwszym fragmencie problemy personalne nie miały odbicia w postawie drużyny przyjezdnej. Co zrozumiałe, MKS starał się nie podkręcać tempa gry. Koszalinianki korzystały z kolei z dyspozycji rzutowej Moniki Michałów. Niemniej po 7 minutach gry tablica świetlna wskazała już stan 2:5, na co od razu zareagowała Unijat. Jej uwagi pozytywnie odbiły się na drużynie. Miejscowe doszły na remis po 6, co więcej, z uznaniem spoglądały na swoją bramkarkę, Beatę Kowalczyk, która broniła jak w transie.
Największą bronią lublinianek była tego dnia Agnieszka Kowalska i szybka kontra po błędach miejscowych. Doświadczona skrzydłowa MKS-u grała na bardzo przyzwoitej skuteczności (5 bramek po 19. minutach gry). Trzeba jednak oddać, że od momentu, kiedy Akademiczki doszły swoje rywalki na remis, poczuły, że mogą w tym spotkaniu coś zdziałać. Prowadziły nawet 11:9. Ta przewaga mocno podrażniła przyjezdne. Cztery kolejne trafienia z rzędu pozwoliły złapać im chwilowy oddech. Chwilowy, bo końcówkę koszalinianki rozegrały wręcz kapitalnie. Na sekundę przed końcową syreną na 16:14 trafiła Michałów i hala eksplodowała ze szczęścia.
Trudno powiedzieć, jakie uwagi w przerwie meczu przekazali swoim drużynom trenerzy, ale to miejscowe prezentowały lepszy handball. Po siódmej bramce Michałów zrobiło się już 19:16. Tymczasem lubliniankom coraz bardziej udzielały się nerwy. Trudno bowiem inaczej wytłumaczyć ich wyrzuty piłki w aut czy też słabszą skuteczność w ofensywie. Co gorsza, także w obronie widoczne były dziury. Jeszcze w tamtym momencie Hrupec zachowywał spokój.
ZOBACZ WIDEO Hit Serie A dla Napoli! Zobacz skrót meczu AS Roma - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]
W 42. minucie jego zespół przegrywał już 23:18 i przez kolejne dwie minuty musiał sobie radzić bez Ivany Bozović. Trener MKS-u na stojąco oglądał boiskowe wydarzenia, ale ciągle czekał z wzięciem czasu na żądanie. Pięciobramkowa przewaga zaś wyraźnie uskrzydliła miejscowe. Na trafienie rywalek gospodynie odpowiadały niemal natychmiastowo. Wydawało się, że kluczem do historycznego triumfu nad mistrzyniami Polski będzie wyeliminowanie błędów własnych, na co uczulała Unijat.
O ile wcześniej Hrupec zachowywał względny spokój, tak w 51. minucie nie wytrzymał i otrzymał czerwoną kartkę. Kara to efekt decyzji delegata ZPRP. Tymczasem bez niego lublinianki w 59. minucie za sprawą Edyty Charzyńskiej złapały kontakt bramkowy (29:28). Emocje sięgnęły zenitu. Koszalinianki zmarnowały akcję na przypieczętowanie wygranej. Do końca zostało tylko 16 sekund i to mistrz Polski wykonywał akcję. Bramka nie padła. Historyczne zwycięstwo przypadło w udziale Energi AZS.
Energa AZS Koszalin - MKS Selgros Lublin 29:28 (16:14)
Energa AZS: Kowalczyk, Prudzienica - Michałów 7, Roszak 6 (0/1), Stasiak 2, Budnicka 1, Tracz, Chmiel 1, Kaczanowska, Błaszczyk 3, Nestsiaruk 5, Izak, Sądej 4, Piwowarczyk
Karne: 0/1
Kary: 6 min. (Michałów, Chmiel, Tracz - 2 min.)
MKS Selgros: Gawlik - Bożowić 1, Rola 2 (0/1), Kowalska 5, Gęga 2, Matuszczyk 6, Nocuń 1, Skrzyniarz 2, Charzyńska 5, Rosiak 4, Uzar
Karne: 0/1
Kary: 10 min. (Gęga - 4 min., Bożović, Rola, Hrupec - 2 min.)
Czerwona kartka: Neven Hrupec (51. min. za krytykowanie decyzji sędziów)
Sędziowie: Habierski, Skrobak (obaj z Głogowa)
Widzów: 1200
Krzysztof Kempski z Koszalina
-
![]()
WujekZbyszek
Zgłoś komentarz
nie ma co winic trenera. Laski grały dno nie trafiały sam na sam, karnych, i błedy kroków, faule w ataku czy podania panu bogu w okno to sie nie dziwie ze sie denerwował bo ja przed Czytaj całość
monitorem juz byłem wsciekły na taka gre. A jak zobaczył ze jeszcze sedzia puszcza gre gdzie był łamany regulamin to juz nie wytrzymał tym bardziej ze mecz na styku nasze gonia i kiepsko im to idzie i jeszcze sedziowie nie tak gwizdza. dobrze ze im w gebe nie dał :D
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kibic kobiecej recznej
Zgłoś komentarz
Ciekawe co obiecal pan prezes zawodniczką o czym wspomniala Monika na konferencji po meczu
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Lucjan Szlachcinski
Zgłoś komentarz
proszę przczytać regulamin rozgrywek i wszystko będzie jasne .pozdrawiam
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
JIIIS
Zgłoś komentarz
Gratulacje dla Koszalina.
A uw Lublinie chyba najwyższy czas zacząć myślec o bierzącym sezonie a nie przyszłorocznej LM
6
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
iya
Zgłoś komentarz
ArminB : przy wynikach np.25-17 I 17-25 zgodziłbym się z tobą, ale przy 31-23 I 17-25 trwam przy swoim.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ArminB
Zgłoś komentarz
Rację mam i niczego nie interpretuję, to są fakty. Regulamin nic nie mówi o wartościowaniu bramek w zależności od miejsca ich zdobycia, to nie puchary, należy dodać bramki z obu Czytaj całość
meczów.
Energa w meczach z Pogonią zdobyła 23 i 25 goli, Pogoń – 31 i 17, co razem w obu przypadkach daje 48 bramek. Zatem: jednakowa liczba punktów -> przechodzimy niżej: różnica bramek jest jednakowa -> przechodzimy niżej: liczba goli jest taka sama -> przechodzimy niżej: Pogoń ma większą dodatnią różnicę bramek zdobytych we wszystkich meczach -> Pogoń jest na 5. miejscu.
Gdyby dziewczyny dowiozły 5 bramek przewagi do końca meczu z MKS, to i różnica bramek byłaby jednakowa -> przechodzimy niżej: EAK ma większą liczbę zdobytych wszystkich bramek -> Energa jest na 5. miejscu.
Tu mamy tylko dwie drużyny i dwa mecze zakończone identycznie, ale kiedy chodzi o 3 lub 4 zespoły z równą ilością punktów, to inaczej widać te zapisy regulaminu.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
iya
Zgłoś komentarz
ArminB - chyba jednak nie masz racji, bo czym różniły by się pkt regulaminu :
&5pkt2/2b - większa dodatnia różnica bramek z zawodów pomiędzy zainteresowanymi drużynami
a
&5pkt2/2c - Czytaj całość
większa liczba zdobytych bramek w zawodach pomiędzy zainteresowanymi drużynami.
Idąc twoim tokiem myślenia to pkt c interpretujesz identycznie jak pkt b, a tak nie jest. Szczecin rzucił w Koszalinie 17 bramek, Koszalin w Szczecinie 23, więc Koszalin powinien być na 5.
Ps. co do meczu : brawo dziewczyny świetny mecz ! Sędziowie trochę się pogubili w końcówce, ale w obie strony. Na pewno nie wypaczyli wyniku.Zachowanie trenera lublinianek - mało brakowało żeby przywalił delegatowi :) furiat ! :-)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ArminB
Zgłoś komentarz
A nieprawda! Jeśli drużyny mają taką samą liczbę punktów, to najpierw kolejność w tabeli ustala się według:
1 – większej liczby punktów w zawodach między zainteresowanymi Czytaj całość
zespołami,
2 – większej dodatniej różnicy bramek j. w.,
3 – większej liczby zdobytych bramek j. w.,
4 - większej dodatniej różnicy bramek we wszystkich meczach,
5 - większej liczby zdobytych bramek we wszystkich meczach.
Ponieważ nasz bilans z Pogonią jest remisowy (nie wiem skąd pogląd, że lepszy), bo porażka w Szczecinie -8 i zwycięstwo w Koszalinie +8, to rozstrzyga dopiero punkt 4. – większa dodatnia różnica bramek.
Tak sprawę ujmuje regulamin rozgrywek w par. 5. pkt 2.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
vrc
Zgłoś komentarz
Chyba bilans bezpośrednich spotkań liczy się w pierwszej kolejności a ten mamy lepszy.
Mam nadzieję że na mecz w szostce przyjadą również kibice z Lublina.
Wtedy będzie jeszcze lepsza Czytaj całość
atmosfera na trybunach.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
vrc
Zgłoś komentarz
Zastanawia mnie tylko dlaczego jesteśmy w tabeli na 6 miejscu za Szczecinem skoro mamy z nimi lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Jak dla mnie to błąd ale może czegoś nie wiem.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
vrc
Zgłoś komentarz
Widzów jak nic ok. 2000 więc nie wiem skąd wymyślone i wpisane 1200.
Hala ma 3 tys pojemności a napewno było więcej niż połowa.
Unijat robi postępy (tylko po co te nie trafione Czytaj całość
zagraniczne transfery) i dobrze że podpieli pod team psychologa.
Jeszcze podpiąć pod team kumatego obrotnego gościa od poszukiwania sponsorów i do przodu.
Zawsze w obwodzie jest Moistad który osiedlił się na miejscu i ma mnóstwo kontaktów w Europie tylko inna kasa potrzebna z Miasta i od sponsorów.
Wtedy można montować sklad nawet na majstra jak chciał budować to poprzednio ale jak zwykle na ręczną w Koszalinie zabrakło kasy.
Kluby z zagranicy raczej nie sięgają po polskich trenerów więc to bardzo ciekawa informacja.
Skąd takie info ?
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Costaa23
Zgłoś komentarz
Graty dla Koszalina za pierwszą wygraną z nami w lidze. Co do meczu hmm co by tu napisać?? Koszalin wygrał zasłużenie bo miał więcej opcji do grania a u nas nie ma lidera który by to Czytaj całość
pociągnął o ile Marta w obronie robi swoje to w ataku niestety już nie istnieje. Co do Ivanny według mnie to wygląda tak przyszła na świeżości i teraz weszła w mocny cykl treningowy i widać tego efekty. Może w końcu Edyta udowodniła trenerowi ze nie bez przypadku jest w tej drużynie i potrafi dobrze zagrać nie tylko w obronie strata jej po sezonie była by jedna z największych porażek personalnych klubu w ostatnich latach. Dziewczyny są zmęczone to widać mocny trening kontuzje i kilometry w drodze robią swoje dobrze że jest kadra może złapią chwilę świeżości. Taki urok losu jak było więcej niż 17 dziewczyn to ktoś siadal na trybunach odeszła Krista i kontuzja goni kontuzje. Syla gra dużo śmiem twierdzic ze dużo więcej niż Asia S. W tamtym sezonie. Problemem nie są nazwiska ale brak konkretnej zawodniczki na środek czyli typowego mózgu zespołu o ile była Iwona jakoś tak wyglądało było prowadzenie ze środka a teraz to a to kilka obejść albo wyprowadzenie kołowej a przestrzeni do gry brak. Oby coś drgnęło w zespole do środy bo zamiast uciekać jako lider to możemy gonić kogoś innego na tej pozycji. Bardzo mnie martwi to że z górnej 6 plecy mamy z każdym oprócz Szczecina na wyjeździe.
Czas na trenera zobaczymy jak wytłumaczy tą porażkę i jak nastawi zespół do dalszego grania, ma przerwę na kadrę niech usiądzie pomyśli i pokaże za co mu płaca.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
codis
Zgłoś komentarz
Brawo Koszalin! Młodzież plus trenerka z pasją mogą jeszcze sporo namieszać w lidze. Mocno im kibicuję! Jak chcemy rozwijać piłkę ręczną w Koszalinie, zatrzymajcie tą Panią, gdyż Czytaj całość
kluby z zagranicy się nią interesują. Liczę na to że cały skład zostanie na następny sezon.
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (14)