Siódemka kolejki ekstraklasy mężczyzn

Rozgrywki męskiej ekstraklasy wkroczyły w decydującą fazę. Drużyny rywalizujące o mistrzostwo Polski rozegrały pierwsze spotkania ćwierćfinałowe. Zespoły, które nie zdołały zakwalifikować się do fazy play-off, rozpoczęły walkę o pozostanie w elicie.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarz: Morten Seier (Wisła Płock) [5]

Po raz kolejny duński bramkarz potwierdził wysoką formę i udowodnił, że razem z Marcinem Wicharym tworzy jedną z najlepszych klubowych par bramkarskich w Polsce. Wysoka dyspozycja Mortena Seiera oraz zaciekła rywalizacja o miejsce w składzie z reprezentantem Polski powinna wyjść na dobre obu zawodnikom. W spotkaniu z Zagłębiem Duńczyk zaliczył kilka doskonałych interwencji, które walnie przyczyniły się do wysokiego zwycięstwa mistrzów Polski.

Lewe skrzydło: Damian Kostrzewa (AZS AWFiS Gdańsk) [7]

Skrzydłowy Damian Kostrzewa po raz kolejny potwierdził, iż należy do najskuteczniejszych zawodników polskiej ekstraklasy. Pod nieobecność Marcina Pilcha młody reprezentant Polski przejął na siebie ciężar zdobywania bramek. W dużej mierze dzięki niemu gdańszczanom udało się sprawić niespodziankę, jaką było pokonanie na wyjeździe Travelandu Społem Olsztyn.

Lewe rozegranie: Paweł Podsiadło (KS Vive Kielce) [5]

Zawodnik występujący nominalnie na lewym rozegraniu w meczu z AMD Chrobrym Głogów potwierdził, iż jest uniwersalnym graczem. Szczypiornista Vive bardzo dobrze radził sobie na prawej stronie rozegrania, zastępując kontuzjowanego Mateusza Zarembę. W pierwszej połowie odważnie wchodził między obrońców rywali, nie bał się także rzucać z drugiej linii, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem kielczan.

Środek rozegrania: Henrik Knudsen (KS Vive Kielce) [3]

Kłopotów z pokonaniem AMD Chrobrego Głogów w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym mistrzostw Polski nie mieli gracze Vive Kielce. Poczynaniami kolegów na parkiecie umiejętnie kierował duński rozgrywający Henrik Knudsen, który po raz kolejny zaliczył udany występ. Jego bramki przyczyniły się do efektownego zwycięstwa kielczan.

Prawe rozegranie: Robert Fogler (AZS AWFiS Gdańsk) [2]

Znakomity występ przeciwko Travelandowi Społem Olsztyn zaliczył Robert Fogler, który na co dzień nie zdobywa aż tak dużej ilości bramek. W pojedynku z wyżej notowanym rywalem rozgrywający gdańszczan popisał się siedmioma celnymi rzutami i walnie przyczynił się do zwycięstwa akademików w Ostródzie.

Prawe skrzydło: Piotr Obrusiewicz (MKS Zagłębie Lubin) [6]

Mecz w Płocku był dla skrzydłowego Zagłębia jubileuszowym, setnym występem w barwach lubińskiego klubu i trzeba przyznać, że był to jubileusz godnie uczczony. Co prawda wicemistrzowie Polski przegrali z faworyzowaną Wisłą, ale Obrusiewicz z pewnością ten mecz może zaliczyć do udanych. Podobnie jak w niedawnym spotkaniu rundy zasadniczej w Płocku, i tym razem był najjaśniejszą postacią swojej drużyny. Przeciwko Wiśle skrzydłowy Zagłębia zdobył dziewięć bramek.

Kołowy: Michał Stankiewicz (KS Vive Kielce) [3]

Były zawodnik Zagłębia Lubin w meczu z AMD Chrobrym Głogów był niemiłosiernie poniewierany i brutalnie zatrzymywany przez rywali, jednak bardzo często, nawet pomimo asysty obrońców, potrafił wypracować sobie pozycję rzutową. Po faulach na nim sędziowie często dyktowali rzuty karne, a obie czerwone kartki dla głogowian zostały podyktowane za nieprzepisowe zatrzymywanie kieleckiego kołowego.

Ławka rezerwowych:

Bramkarz: Artur Gawlik (MMTS Kwidzyn) [1]

Lewe skrzydło: Wojciech Zydroń (Azoty Puławy) [8]

Lewe rozegranie: Piotr Chrapkowski (AZS AWFiS Gdańsk) [3]

Środek rozegrania: Łukasz Masiak (AZS AWFiS Gdańsk) [4]

Prawe rozegranie: Tomasz Mochocki (BRW Stal Mielec) [6]

Prawe skrzydło: Tomasz Paluch (Wisła Płock) [4]

Kołowy: Michał Peret (MMTS Kwidzyn) [1]

Liczba w nawiasie oznacza liczbę wyróżnień portalu SportoweFakty.pl.

Źródło artykułu: