Zagłębie wznowiło treningi. "Mamy nadzieję, że rewolucja wyjdzie nam na dobre"

Materiały prasowe / MKS ZAGŁĘBIE LUBIN / PAWEŁ ANDRACHIEWICZ
Materiały prasowe / MKS ZAGŁĘBIE LUBIN / PAWEŁ ANDRACHIEWICZ

MKS Zagłębie Lubin rozpoczęło w poniedziałek przygotowania do sezonu 2017/2018. Pierwszy trening odbył się pod okiem nowego sztabu szkoleniowego - Bartłomieja Jaszki i Jarosława Hipnera.

Po zakończeniu rozgrywek w drużynie Miedziowych doszło do wielu kadrowych zmian. Zarząd klubu postanowił odświeżyć ławkę trenerską oraz zawarł kilka nowych kontraktów. W barwach Zagłębia w nadchodzącym sezonie zadebiutują Anderson Mollino da Silva, Stanisław Gębala, Paweł Dudkowski i Dawid Dawydzik.

Nie obeszło się też bez strat. W lubińskiej drużynie nie zagrają już Michał BartczakNikola Dżono, Mirosław Gudz oraz Mateusz Wolski.

- Można powiedzieć, że od kilku lat mamy co sezon mniejszą lub większą rewolucję kadrową. Mamy nadzieję, że w tym roku ta rewolucja wyjdzie nam na dobre i zajmiemy wyższą lokatę niż w ostatnim sezonie. Każdy jest wypoczęty i z chęcią podchodzi do zajęć, żeby jak najlepiej rozpocząć sezon. Wszyscy z optymizmem podchodzimy do nowych rozgrywek, więc nie powinno być źle - przyznał Michał Stankiewicz

Lubinianie będą trenować wyłącznie na własnych obiektach. - Jest to ciężki okres. Przede wszystkim fizycznie, a pod koniec tego okresu to też mentalnie, bo nakłada się zmęczenie. Każdy z nas jednak wie, że warto ciężko pracować, aby móc w sezonie cieszyć się grą - dodał doświadczony obrotowy Zagłębia.

ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga

Nie zabraknie także licznych meczów towarzyskich. Podopieczni Bartłomieja Jaszki i Jarosława Hipnera wezmą udział w dwóch turniejach oraz rozegrają kilka sparingów.

- Najważniejsze jest to, że mamy przed sobą dużo gry. Mamy kilku nowych chłopaków, którzy muszą wpasować się w taktykę drużyny. Ona też będzie inna, bo nowym trenerem został Bartek Jaszka, który na pewno ma swoją wizję oraz całkiem inne podejście do pewnych rzeczy. Czeka nas dużo pracy. Mam nadzieję, że będzie owocna - zakończył kołowy.

Komentarze (0)