Meblarze przygotowują się do nadchodzących rozgrywek od przeszło dwóch tygodni. Elbląski klub postanowił w weekend sprawdzić, czy szlifowanie formy idzie w dobrym kierunku. W tym celu drużyna Jacka Będzikowskiego zmierzyła się u siebie z Wybrzeżem Gdańsk, które przystąpiło do spotkania bez kilku doświadczonych graczy.
Ekipa gospodarzy zaczęła kontrolny mecz z wysokiego C i już w 7. minucie prowadziła z rywalem różnicą pięciu bramek (6:1). Zespół Marcina Lijewskiego w tym czasie nie radził sobie w ofensywie i nie mógł znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Pawła Kiepulskiego.
Sygnał do ataku dał gdańszczanom nowo pozyskany Marek Marciniak, który do spółki z Pawłem Niewrzawą zniwelował część strat (8:6). Ostatni kwadrans pierwszej połowy należał jednak do drużyny Mebli Wójcik, która dzięki trafieniom Kamila Netza i przebywającego na testach Tomasza Grzegorka zeszła na przerwę z komfortowym dystansem.
W drugiej części starcia team z Elbląga zatracił skuteczność i zaczął popełniać błędy. W 42. minucie Wybrzeże Gdańsk zbliżyło się do miejscowych na trzy bramki, ale podobnie jak w pierwszej odsłonie, musiało później uznać wyższość Meblarzy.
Gdy ciężar na swoje barki wziął duet Piotr Adamczak - Mikołaj Kupiec, przewaga gospodarzy w 49. minucie wynosiła siedem trafień. Ekipa Jacka Będzikowskiego kontrolowała wynik sparingu i wygrała ostatecznie różnicą pięciu bramek.
Meble Wójcik Elbląg - Wybrzeże Gdańsk 25:20 (16:8)
Meble: Kiepulski, Ram - Adamczak 4, Nowakowski 3, Kupiec 3, Netz 2, Koper 2, Janiszewski 2, Tórz 2, Olszewski 2, Grzegorek 2, Moryń 2, Pawelec 1, Spicha
Karne: 0/0
Kary: 6 min.
Wybrzeże: Pieńczewski, Chmieliński - Niewrzawa 5, Rogulski 4, Marciniak 4, Gądek 2, Komarzewski 2, Frańczak 1, Orzechowski 1, Kaniowski 1, Kondratiuk, Sulej, Gauden, Prymlewicz, Papaj
Karne: 2/5
Kary: 0 min.
ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu
Myślisz, że zespół Mebli Wójcik w sezonie 2017/2018 będzie grać lepiej niż w minionych rozgrywkach? 
