Trener Stali, Krzysztof Lipka, dał szansę wszystkim swoim graczom, sporo minut dostali także najmłodsi zawodnicy. Na uwagę zasługuje głównie debiut wspomnianych Chorwatów - Rudolfa Cuzicia i Mateja Sarajlicia. Imponował szczególnie pierwszy z nich, kapitalnie współpracujący z kołem i skrzydłami. W Mielcu raczej nie będą długo rozpaczać po stracie Ołeksandra Kyrylenki. Jego rodak również zaprezentował się z niezłej strony, przede wszystkim w zdecydowanych wejściach w linię obrony Piotrkowianina.
Na parkiecie pojawił się Tomasz Mochocki, wracający do Mielca po wielu latach. Były zawodnik KPR-u Legionowo pokazał, że będzie solidnym wzmocnieniem obrony Stali. Pierwszy mecz po zerwaniu więzadeł krzyżowych rozegrał Wiktor Kawka. Jeżeli na drodze ponownie nie stanie kontuzja, lewy rozgrywający powinien być liderem mielczan w nowym sezonie. Wśród piotrkowian najskuteczniejszym graczem był Bartosz Nastaj (sześć bramek).
5 sierpnia dojdzie do rewanżu w Piotrkowie. Trzy dni wcześniej drużyna z województwa łódzkiego zagra w Puławach z Azotami.
Towarzysko:
SPR Stal Mielec - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 25:25 (11:11)
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak rodziny Szczęsnego i Boruca śpiewają wielki hit (WIDEO)