Manuel Strlek: Nie mamy żadnych problemów

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Manuel Strlek
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Manuel Strlek

Optymizm i pozytywne nastawienie - to dewizy szczypiornistów PGE VIVE Kielce przed starciem z THW Kiel. Mistrzowie Polski zapewniają, że już zapomnieli o przegranej z Mieszkowem Brześć i skupiają się tylko na kolejnych pojedynkach.

Porażka żółto-biało-niebieskich na otwarcie rozgrywek była sporym zaskoczeniem. Mimo że kielczanie grali na wyjeździe, to pozostawali zdecydowanym faworytem spotkania z Mieszkowem Brześć. Oczywiście, wszyscy zgodnie podkreślali, że rywale na własnym terenie są niezwykle groźni, ale nie było osoby, która nie zdawała sobie sprawy, jak ważne jest dobre rozpoczęcie rozgrywek. Mistrzowie Polski podkreślali, że ze względu na bardzo mocną grupę, każde punkty się liczą i trzeba o nie twardo walczyć. Na Białorusi się nie udało, ale gracze PGE VIVE twierdzą, że tamta przegrana nie jest wynikiem większych kłopotów, z którymi drużyna musiałaby się zmagać.

- Dużo osób pyta, jaki mamy problem, w czym on tkwi, ale my nie mamy żadnego problemu. To jest Liga Mistrzów i od kiedy stworzono dwie bardzo mocne grupy, każdy mecz i wyjazd są bardzo ciężkie. To sport i nie ma tragedii, jeśli się przegra jakieś spotkanie. To już jednak za nami i teraz skupiamy się tylko na tym, co będzie - podkreśla skrzydłowy kieleckiej siódemki, Manuel Strlek.

Kielczanie nie tylko patrzą w przyszłość, ale na każdym kroku podkreślają, że widzą ją w kolorowych barwach. Tałant Dujszebajew stwierdził, że sukcesy można osiągać tylko wtedy, gdy jest się optymistą i z tą tezą zgadza się także Chorwat.

- W sporcie nie może być negatywnego nastawienia, zawsze trzeba myśleć pozytywnie. Każdy nowy dzień, każdy trening i każdy mecz, to jest nowa szansa. Ciągle trzeba myśleć, co robić lepiej, by wygrywać. Atmosfera w zespole jest świetna, wszyscy czekamy na starcie z THW i mam nadzieję, że zagramy lepiej od tego, co pokazaliśmy w Mieszkowie i przed naszymi kibicami zwyciężymy - mówi skrzydłowy.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga. Tak się zdobywa uznanie! Efektowne "wrzutki" Wybrzeża Gdańsk
[color=#000000]

[/color]

Kielczanie zmierzą się z kilończykami, którzy w ostatnich spotkaniach nie radzili sobie najlepiej. - Oni mają trochę problemów, ale to nie jest nasza sprawa. My się możemy skupić tylko na sobie, naszej grze i treningu. Musimy myśleć o tym, jak grać coraz lepiej i to jest nasz cel. Bardzo mnie cieszy, że po pięciu miesiącach gramy wreszcie Ligę Mistrzów w domu i to z takim zespołem, jakim jest THW Kiel. Myślę, że to będzie super mecz dla kibiców, liczymy na ich doping - dodaje Strlek.

Spotkanie PGE VIVE Kielce z Niemcami odbędzie się już w niedzielę o godzinie 18:30. Starcie zostało określone mianem meczu tygodnia i zakończy zmagania drugiej kolejki Ligi Mistrzów.

Komentarze (4)
avatar
Maxi-102
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wróbelki ćwierkają coś innego....:)