Sędziowie skrzywdzili Nielbę Wągrowiec? Klub wściekły na arbitrów

Nie milkną echa meczu 4. kolejki I ligi szczypiornistów. Nielba Wągrowiec przegrała w derbach Wielkopolski z Realem Astromalem Leszno, ale nie daje za wygraną i uważa, że została skrzywdzona przez sędziów spotkania.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Piłka ręczna WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłka ręczna

Na stronie klubowej Nielby można przeczytać następujące oświadczenie:

Zarząd MKS Nielba Wągrowiec nie mógł przejść obok wydarzeń, do których doszło w trakcie i po spotkaniu Nielby z Realem Astromal Leszno. Głównie chodzi o pracę pary sędziowskiej z Poznania i obserwatora Pana Piotra Brenka. Arbitrzy Bartosz Kowalak i Wojciech Marciniak w naszej opinii skandalicznie prowadzili sobotni mecz, będąc przez całe widowisko negatywnie nastawieni do drużyny gospodarzy. Delegat Związku Piłki Ręcznej w Polsce, aby zaistnieć, zdecydował o bezpodstawnym wyrzuceniu z parkietu grającego trenera Nielby, Bartosza Świerada, jednocześnie nie reagując na prowokowanie ze strony sędziów w kierunku kibiców. To zachowanie znalazło ujście po meczu, kiedy wywiązała się awantura. Trzeba w końcu o tym powiedzieć, że także sędziowie są odpowiedzialni za poziom widowiska sportowego.


Zarząd MKS Nielba, sponsorzy, jaki i kibice wierzą w to głęboko, że Związek Piłki Ręcznej w Polsce dostrzeże i zweryfikuje niski i żenujący poziom zachowania, jak i sędziowania. To nie pierwszy przypadek, w którym Nielba Wągrowiec jest krzywdzona.


Nielba charakteryzuje się jedną z największych frekwencji na meczach pierwszej ligi w Polsce. Zarząd i sponsorzy zawsze wychodzili frontem do kibica, organizując ciekawe widowiska i konkursy. Dzisiaj jest duża obawa o to, aby utrzymać dużą frekwencję na spotkaniach, które odznaczają się skandalicznym sędziowaniem i brakiem reakcji ze strony delegata, jak również Związku.


Z poważaniem: Zarząd, sponsorzy i kibice MKS Nielba Wągrowiec.


Sędziowie spotkanie rozdali w sumie 22 minuty kar dla zawodników z Wągrowca. Po meczu niewiele brakowało, a doszłoby do rękoczynów. Arbiter twierdził, że po zakończeniu rywalizacji otrzymał uderzenie w twarz. Jak informuje Nielba, materiały wideo nie potwierdzają wersji sędziów i delegata.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga. Bartłomiej Tomczak i Marek Daćko rozstrzelali Gwardzistów (WIDEO)
Czy poziom sędziowania w I lidze jest zadowalający?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×