Towarzysko: Szwedzi zemścili się na Islandczykach, kolejny dobry mecz Karaleka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: radość reprezentantów Szwecji
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: radość reprezentantów Szwecji
zdjęcie autora artykułu

Podrażnieni Szwedzi nie dali Islandczykom szans i w drugim spotkaniu towarzyskim pewnie wygrali 27:24. Kolejny dobry mecz w białoruskiej kadrze zagrał nowy zawodnik PGE VIVE Kielce Artsiom Karalek.

Szwedów kilka dni temu spotkała niemiła niespodzianka. Przegrali z Islandczykami 29:31, a przecież reprezentacja Trzech Koron zachwycała w eliminacjach ME 2018. Porażka szczególnie dotknęła selekcjonera Szwedów, Kristjana Andressona, rodowitego Islandczyka.

W rewanżu Trzy Korony nie dały rywalom szans. Zaczęły od mocnego uderzenia (11:4), ale w końcówce połowy Islandczycy odrobili kilka bramek. Był to jeden z niewielu dobrych momentów w ich wykonaniu. Mattiasa Zachrissona zastąpił po przerwie Niclas Ekberg i w ciągu kilku minut dobił Wyspiarzy.

Szwedzi następne spotkanie towarzyskie rozegrają dopiero w styczniu z Węgrami (6, 8 stycznia).

Towarzysko:

Islandia - Szwecja 24:27 (9:13) Najwięcej bramek: dla Islandii - Gudjon Valur Sigurdsson 6, Runar Karason 5, Janus Dadi Smarason, Omar Ingi Magnusson, Odin Thor Rikhardsson - po 3; dla Szwecji - Niclas Ekberg 6, Lukas Nilsson 5, Albin Lagergren, Jerry Tollbring - po 3

Boje ze Szwajcarią do bardzo udanych zaliczy Artsiom Karalek. Obrotowy reprezentacji Białorusi, a od 2018 roku PGE VIVE Kielce, po raz drugi był czołowym strzelcem kadry i rzucił Szwajcarom cztery bramki. Bramkę Helwetów ostrzeliwali teżSiergiej Szyłowicz i Władisław Kulesz. Choć dwoił się Nikola Portner, to nie zdołał zatrzymać przeciwników. Po drugiej stronie także niezły występ zaliczyli bramkarze, Wiaczesław Sałdacenka i Iwan Mackiewicz, którzy znaleźli sposób szwajcarskich liderów Zorana Markovicia i Lenny'ego Rubina.

Towarzysko:

Białoruś - Szwajcaria 34:23 (21:14) Najwięcej bramek: dla Białorusi - Siergiej Szyłowicz, Władysław Kulesz - po 5, Artsiom Karalek, Borys Puchowski - po 4; dla Szwajcarii - Lenny Rubin 5, Zoran Marković, Ron Delhees - po 4

ZOBACZ WIDEO Idealne podanie Martineza, "Lewy" dopełnił dzieła. Skrót meczu Bayernu z RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Szwedzi będą czarnym koniem ME 2018?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)