PGNiG Superliga: beniaminek gości Orlen Wisłę Płock. Kolejne święto handballu w Kaliszu

Materiały prasowe / CHROBRY GŁOGÓW / ARTUR STARCZEWSKI / Na zdjęciu: Przemysław Krajewski
Materiały prasowe / CHROBRY GŁOGÓW / ARTUR STARCZEWSKI / Na zdjęciu: Przemysław Krajewski

Orlen Wisła Płock przyciągnie pewnie sporo kibiców na trybuny w Kaliszu. Beniaminek PGNiG Superligi, MKS, podejmie w 9. kolejce wicemistrzów Polski.

Na inaugurację sezonu do Kalisza przyjechało PGE VIVE Kielce i na trybunach zasiadło aż 2250 widzów. Zresztą, kibice beniaminka dopisali w każdym z dotychczasowych spotkań. Żaden klub - nawet mistrzowie Polski z Kielc - nie może pochwalić się taką frekwencją.

Pomimo środka tygodnia, także na spotkaniu z Orlen Wisłą MKS-owi nie powinno braknąć wsparcia. Na teren beniaminka przyjedzie bowiem uczestnik Ligi Mistrzów, zawsze działający jak magnes, niezależnie od przeciętnych, a nawet rozczarowujących wyników na europejskich parkietach.

Dla Nafciarzy mecz w Kaliszu będzie ostatnim testem przed być może najważniejszym starciem w Lidze Mistrzów. W najbliższą sobotę Wisła wyjdzie na parkiet w Kristianstad. W kontekście walki o TOP 16, zwycięstwo, a przynajmniej remis, to absolutna konieczność.

Nie ma co zatem ukrywać, że dla wicemistrzów Polski rywalizacji z MKS-em będzie zaledwie przystawką i okazją do przećwiczenia wariantów przed wyjazdem do Szwecji. Trener Piotr Przybecki może wykorzystać spotkanie, by z parkietem otrzaskali się rekonwalescenci. Dan-Emil Racotea niemal z marszu zaliczył niezły występ z Nantes w Lidze Mistrzów, ale przed kluczową potyczką Rumun potrzebuje ogrania. Tak samo jak Adam Borbely, choć akurat na pozycji bramkarza opiekun Nafciarzy ma kłopot bogactwa. Do zdrowia dochodzi też Mateusz Piechowski. Obrotowy, podobnie jak Węgier, znalazł się w kadrze na Nantes, ale nie dostał jeszcze minut.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Rosjanka, która jest najlepszą reklamą MŚ 2018
[color=#000000]

[/color]

Czym może odpowiedzieć MKS? Na pewno ambicją, bo pod względem sportowym zespoły dzieli przepaść. Beniaminek w ostatnim ligowym występie - trzy tygodnie temu w Zabrzu - pokazał, że jest w stanie stawiać opór czołówce. Może nie przez 60 minut, ale na pewno nie podaruje zwycięstwa na srebrnej tacy.

Jednego z graczy beniaminka nie będzie trzeba motywować przed wyjściem na parkiet. Zbigniew Kwiatkowski, bo o nim mowa, przez prawie 15 lat - z krótką przerwą na występy w Szczecinie - dowodził płocką obroną. Z Nafciarzami przeżył mnóstwo wspaniałych chwil, czterokrotnie zdobył mistrzostwo Polski i zapewnił sobie miejsce w reprezentacji na MŚ 2007.

PGNiG Superliga, 9. kolejka:

MKS Kalisz - Orlen Wisła Płock / 8.11.2017, godz. 18.30

Komentarze (0)