MKS Piotrcovia - Kram Start Elbląg: Bezdyskusyjna przewaga przyjezdnych

WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Na zdjęciu: zawodniczki Startu Elbląg
WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Na zdjęciu: zawodniczki Startu Elbląg

W fatalnym stylu zakończyła pierwszą rundę sezonu zasadniczego drużyna Piotrcovii. Zespół Rafała Przybylskiego przegrał przed własną publicznością z KRAM Startem Elbląg różnicą aż czternastu bramek.

Wynik spotkania otworzyła Paulina Marszałek, a po chwili gospodynie prowadziły 2:1 po trafieniu Andjela Ivanović. To jednak wszystko na co było stać tego dnia Piotrcovię. Kram Start rzucił cztery kolejne bramki i w 8. minucie było 5:2 dla przyjezdnych. Tej przewagi zespół z Elbląga nie oddał już do końca meczu. Znacznie ją powiększył. Już do przerwy było 17:12, a jedyną zawodniczką Piotrcovii, która próbowała nawiązać walkę z rywalem była Monika Kopertowska. W pierwszej połowie spotkania piotrkowska rozgrywająca rzuciła pięć bramek, z czego aż cztery z rzutów karnych. Pozostałe jej koleżanki miały duże problemy ze zdobywaniem goli.

Druga połowa to już prawdziwy koszmar w wykonaniu piotrkowskiego zespołu. Podopieczne Rafała Przybylskiego grały jakby za karę, bezradnie przyglądając się szybko i skutecznie grającym rywalkom. W 39. minucie było 13:26 i stało się jasne, że komplet punktów pojedzie do Elbląga. Ostatnie minuty to prawdziwy koncert Aleksandry Kwiecińskiej. Rozgrywająca gości zapisała na swoim koncie aż dziesięć trafień, a siedem z nich zaliczyła w drugiej odsłonie spotkania.

- Nie wiem co tak naprawdę wydarzyło się w drugiej połowie spotkania i nie potrafię tego rozsądnie wytłumaczyć. Dziewczyny popełniły masę prostych błędów, których nie powinien popełnić zespół grający w Ekstraklasie. Przed nami teraz długa przerwa, którą trzeba wykorzystać na solidną i ciężką pracę. Najpierw jednak zespół dostanie tydzień wolnego - zapowiedział Rafał Przybylski.

MKS Piotrcovia - Kram Start Elbląg 23:37 (12:17)

MKS Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Kucharska 1, Matyja, Klonowska, Kopertowska 7/6, Marszałek 2, Wypych 2, Wasilewska 1, Cygan 2, Ivanović 2, Belmas 3, Despodovska 2, Wyrzychowska 1.
Trener: Rafał Przybylski
Kary: 10 min (Kucharska, Marszałek, Cygan, Belmas, Despodovska)
Karne: 6/6

KRAM Start: Sziwierska - Balsam 4, Choromańska, Świerczek 1, Waga 2, Jędrzejczyk 4, Dorsz 2, Kwiecińska 10, Kozimur 1, Szynkaruk 1, Gerej 1, Lisewska 6/3, Stokłosa, Świerżewska 3, Yashchuk 1.
Trener: Andrzej Niewrzawa
Kary: 4 min (Świerczek, Świerżewska)
Karne: 3/3

Sędziowali: Paweł Podsiadło, Adam Świostek (Radom). Widzów: 200

ZOBACZ WIDEO: Polska sędzia: Byłam zszokowana, że ktoś może mnie tak bardzo wyzywać

Komentarze (8)
avatar
eb
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jeszcze chwileczka i takie aspiracje zgłosi 7 zespół 2 ligi azerskiej. 
Szmondak
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby Elbląg zgłaszał aspiracje do tytułu MP w szczypiorniaku kobiet? 
avatar
Grieg
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
"Ostatnie minuty to prawdziwy koncert Aleksandra Kwiecińska..." to na pewno po polsku? Czytaj całość