Młoda reprezentacja na dorobku. Kosowo - pierwsza przeszkoda Polaków do marzeń o mundialu

PAP/EPA / Frank Rumpenhorst / Fanki reprezentacji Kosowa
PAP/EPA / Frank Rumpenhorst / Fanki reprezentacji Kosowa

W piątek reprezentacja Polski rozpocznie preeliminacje do mistrzostw świata. Pierwszym rywalem będzie Kosowo, z którym nasza kadra nie grała jeszcze nigdy. Sprawdziliśmy, co to za zespół.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Kosowa, z którą zmierzymy się w pierwszym meczu preeliminacji do mistrzostw świata, przygotowywała się od 25 grudnia na obozach w Djakowicy i w Prisztinie. W kadrze aż siedmiu zawodników gra w zespole KH Besa FamGas z miasta Peć. Kolejnych czterech występuje w KH Prisztina.

Kilku Kosowarów gra w klubach z zagranicy: w Niemczech, Serbii, Szwajcarii i Szwecji. Najbardziej znane drużyny reprezentantów Kosowa, to szwedzki IFK Skovde gdzie występuje Endrit Abdullahu oraz KH Prisztina z Luigj Quni w składzie. Wielu szczypiornistów tego częściowo uznawanego przez społeczność międzynarodową państwa, to dzieci uchodźców. Podczas wojny na terenach byłej Jugosławii, w latach dziewięćdziesiątych, spora grupa mieszkających tam Albańczyków uciekła do Europy Zachodniej. Teraz ich potomkowie mogą reprezentować Kosowo w różnych dyscyplinach sportu, również w piłce ręcznej.

Kosowo jedyne sukcesy w piłce ręcznej odnosiło w turnieju IHF Emerging Nations Championship, gdzie dwa razy (w 2015 i 2017 roku) zdobyło brązowe medale. Nie oznacza to jednak, że te osiągnięcia mogą w jakikolwiek sposób powalać na kolana. W tej imprezie dwukrotnie wygrywały Wyspy Owcze, a na niższych miejscach znajdowały się się m.in. Luksemburg, Mołdawia, Gruzja, Azerbejdżan, Wielka Brytania, Irlandia, Andora, Albania, Armenia, Chiny czy Kamerun. Przed rokiem najlepszym strzelcem z Kosowa był Kastriot Jupa, zawodnik mistrza tego kraju KH Besa FamGas.

Kosowo ma młodą reprezentację i z pewnością nie jest zaliczane do grona faworytów. - Najbardziej doświadczony reprezentant Kosowa ma w kadrze 26 meczów, jednak teraz wszystko się wyrównuje i trzeba podchodzić ostrożniej, bez hurraoptymizmu. Skoro Francuzi nie mogą wygrać z Belgami, a inne drużyny przegrywają na Litwie lub w Estonii, to i tu może być różnie. Kosowo to jednak trzecia liga europejska i tego inaczej określić się nie da. W przeciwieństwie do Cypru, kilku Kosowarów gra jednak w porządnych ligach - ocenił Wojciech Nowiński, doświadczony trener i komentator sportowy.

Początek meczu Polska - Kosowo w piątek o godzinie 18:15 czasu polskiego.

Szeroka kadra reprezentacji Kosowa na turniej w Portugalii:

Bramkarze:
Flamur Gerbeshi (Amo HK, Szwecja, Allsvenskan), Arber Curri, Haris Berisha (obaj KH Besa FamGas).

Skrzydłowi:
Lindrit Fetahu (KH Trepca), Oltion Beshiri (MRK Metalac Zagrzeb, Serbia), Drilon Hahirukaj (KH Besa FamGas), Florim Hoxha (SV Anzing, Niemcy, Bayernliga)

Rozgrywający:
Deniz Terziqi, Beni Syla (obaj KH Prisztina), Etrit Xhafolli (IF Springe, Niemcy, 3. liga), Jon Muqolli, Goran Biljaka, Drenit Tahirukaj (wszyscy KH Besa FamGas)

Obrotowi:
Vlerson Zherka (KH Prisztina), Valon Dedaj (HSC Kreuzlingen - Szwajcaria, I liga), Endrit Abdullahu (IFK Skovde - Szwecja), Kastriot Jupa (KH Besa FamGas), Fatlum Ahmeti (LIF Lindesberg), Luigj Quni (GC Amicitia Zurich - Szwajcaria, SPAR Premium League).

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności

Komentarze (0)