Zawodniczki Ruchu były w stanie przeciwstawić się lubiniankom tylko do 11. minuty, kiedy było 5:4. W 2. minucie, po bramkach Karoliny Semeniuk i Agnieszki Jochymek, było 2:0, ale chwilę później było już 2:2. Po kwadransie gry przewaga Interferii wynosiła trzy bramki - 7:4 i z biegiem czasu była coraz większa. W 25. minucie lubinianki prowadziły już 14:5, a pierwszą część spotkania wygrały 16:8.
Od początku drugiej połowy podopieczne Bożeny Karkut powiększały jeszcze przewagę, nie pozwalając "Niebieskim" na wiele. Przyjezdne miały problem z pokonaniem bardzo dobrze spisującej się między słupkami lubińskiej bramki Izabeli Czarnej. W 43. minucie bramkę zdobyła Klaudia Pielesz i było już 22:9 dla Interferii. Dziesiątą bramkę zawodniczki Ruchu zdobyły dopiero w 44. minucie, a w całym meczu trafiły do lubińskiej bramki tylko 15-krotnie. Interferie pewnie pokonały chorzowską drużynę, wygrywając 29:15.
Interferie: Czarna, Tsvirko - Niedośpiał, Załęczna, Ziółkowska, Pielesz 3, Semeniuk 5, Obrusiewicz 1, Gunia 2, Jakubowska, Olszewska 3, Jacek 2, Kordić 7, Jochymek 6.
Ruch: Wasiuk, Karnat - Kucharska 2, Kręciała 1, Radoszewska 3, Samsel 5, Wodarka, Sęktas, Maroń 2, Czaplińska 2, Grudka, Lipko.
Kary:
Interferie: 6 min.
Ruch: 4 min.
Sędziowali: Piotr Bejnar, Jacek Moskalczyk.
Widzów: ok. 300